Wpis z mikrobloga

@GrindujTopy oszustwa, typu? Nie umiem sobie wyobrazić w jaki sposób ktoś miałby na tym zyskać. Co do odesłania nieoczekiwanego przelewu, chyba masz rację. Choć to dziwne, w jaki sposób można to udowodnić? Może rzadko sprawdzasz stan lub nawet gdy sprawdzasz to nie pamiętasz ile było, ale nie zaglądasz czesto do historii ;)
@bogobojny_trans: ktoś powiedzmy oszuka w olx na płatność przelewem z góry i nie wyśle przedmiotu a poda Twój nr konta. oczywiście nic nie zyska ale Ty miałbyś problemy, wiesz że debili nie brakuje i ktoś mógłby na taki #!$%@? pomysł wpaść skoro mi to przyszło na myśl teraz. raczej niemożliwe ale czysto teoretycznie wykonalne.
ja tak miałem, ktoś się pomylił i przelał mi 20 tysięcy złotych. na drugi dzień bank zabrał
@GrindujTopy
@solus_ipse
rzeczywiście, nie wygląda to ciekawie. Choć winny tu jest nasz system prawny - gdzie państwo ma obywatela za potencjalnego złodzieja i ma on się stawić na baczność na żądanie i wyjaśniać w urzędzie ;)

Co do opłaty za przelew walutowy z konta odbiorcy przelewu...mam nadzieję, że banki się już z takiej głupoty wycofały.

Ostatni przykład z cofnięciem, "bo pomyłka" to już ewidentnie podchodzi pod oszustwo...ale fakt że to odbiorca musi