Wpis z mikrobloga

Nie wiem co jest spadłem o 200 na chess.com z 950 na 750 i powiedziałem sobie, nie przestanę grać póki nie wbiję na 900 z powrotem. Od 3 dni rozegrałem 60 blitzów i wciąż ~750. Ja się chyba nie nadaję do tej gry. Gram przeważnie Ruy Lopez opening z wymianą skoczka za gońca bo to jedyne czego się nauczyłem (trochę też Philidor defence) ale co z tego jak otwarcia na tym poziomie nie grają, sam Carlsen dawał swoim przeciwnikom po 8 darmowych ruchów a i tak ich miażdżył na high lvl.
https://www.youtube.com/watch?v=DE6zphDSPcA
(wiem, że to bullety ;) )
Ehh mirki pomuszcie co robić

#szachy
  • 11
@FEED_YOUR_HEAD raczej musisz się uczyć od podstaw jak planować co robic nie masz co wbijać teorii debiutów póki co I radziłbym grać partie przynajmniej 15 minut żebyś zobaczył groźby przeciwnika itp blitza są raczej dla tych co znają już debiuty
@FEED_YOUR_HEAD ciężko mi mówić co na takim poziomie by było dobre Bo nigdy nie miałem takiego Elo Ale możesz spróbować gambitu hetmanskiego I mówi przede wszystki..graj dłuższe partie by nie robić podstawek analizuj potem partie czy nie przeoczyłes lepszego ruchu albo jakiegoś bicia z odsłony. Analizy fdaja najwięcej
@FEED_YOUR_HEAD: imo graj otwarte / półotwarte debiuty, żeby było sporo taktyki. Wtedy nauczysz się widzieć różne groźby i liczyć warianty. Ważne, żebyś mniej więcej wiedział po co daną figurę gdzie się stawia w debiucie a nie konkretne warianty.

Hiszpańska jest dosyć skomplikowana - lepiej partia włoska / szkocka, ale i na hiszpańskiej można się uczyć, po prostu pominiesz część możliwości i zawiłości pozycji - ważne byś bez sensu nie ruszał figurami