Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dlaczego tak bardzo przejmuje sie praca i pracodawcą? Z jednej strony moja praca może wydawać sie fajna, ale z drugiej strony od dluższego czasu jest mi w #pracbaza bardzo cieżko. Wiekszość ludzi mnie #!$%@?, mój dział to istny festiwal #!$%@?, od nikogo nie można uzyskac konkretnej i wiążącej odpowiedzi, jak to w #korpo, a każda dobra cheć i pomysł umiera pod naporem sztucznych problemów, korpoprocesowania i magicznego "nie teraz, to trzeba na spokojnie".
Efektywnie każdy dzień w pracy to #!$%@?, leki uspokajajace i poczucie marnowania życia, bo zamiast sie rozwijać i uczyć czegos nowego to odbijam się od ścian.
A jak myśle o zlożeniu wypowiedzenia to zaraz mam n myśli. A jak zareaguja, a co będzie jak odejde, a jak zareaguje moja przelożona, z ktora mam na prawde świetna relacje. Jak przetrwam okres wypowiedzenia, a może tym razem bedzie inaczej (nie istotne, że od roku nic nie drgnęlo).
To jest dramat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ktoś kto miał podobne przejścia moze się podzielić doświadczeniami?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 5
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mirku nie bój się rzucić roboty jak Cię wbrukwia. Po poście widać, żeś gotowy na wyzwania i ambitny, a nie ma lepszego wyzwania niż wsiąść na statek i pożeglować w stronę nowego świata jak to zrobiliśmy niedawno wspólnie z @Barid92 i @damiank207
A jak masz fajną szefową to nikt ci nie zabroni się z nią ustawić na piwo raz na jakiś czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: pomyśl sobie tak na chłodno w domu, jeżeli korpo mnie zwolni choć jestem wobec nich ok, wszystko robię a nawet więcej, to czy wogole będą się mną interesować jak sobie poradzę itp... Odpowiedz jest oczywista, resztę wywnioskujesz ʕʔ
  • Odpowiedz
OP: @chotkos: Wlasnie tej odwagi mi brakuje. Zawsze się za bardzo martwie na zapas. Inni maja #!$%@? i jakos żyją, tylko nie ja.

@hwk1988: najlepsze, ze jakiś miesiąc temu zwolnili typy, bez wyraźnej przyczyny. I bylo triggerem do poważnych rozmyślań.

@mag_zbc: co innego jak na wesoło, co innego jak "zespół" to tak na prawdę dwa zespoły, z czego jeden stara się robić robotę jak najlepiej, a drugi tylko
  • Odpowiedz