[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
#rozowepaski jak radzicie sobie z odrzuceniem przez faceta z którym kręciłyscie?
Wszystko ładnie, fajnie się gada i nagle jakoś tak oslabl ten kontakt.
Tak wiem, klina klinem ale łatwo powiedzieć, jakoś nie leżą na ulicy że wystarczy ich podnieść, a w dodatku ta pora roku..
#zwiazki #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[sMart19]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie radzę sobie

[PaulStanley]

Wzruszam ramionami i mówię:
Co pan zrobisz no nic pan nie zrobisz ))¯_(ツ)_/¯

[P.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja kompletnie sobie nie radzę z "odrzuceniem" dlatego od ostatnich tygodni chodzę przygaszona. Staralam się jakoś zająć czymś mysli ale ciezko jesli się mocno czlowiek zaangażował

[Piotero1]

@AnonimoweMirkoWyznania: ale co to oznacza ze kreciliscie ze soba? Umowiliscie sie raz? Tylko pislaiscie ze soba?

[Piotero1]

@Psia_syrenka: a tak z ciekawosci, dlaczego odrzucenie wzielas w cudzysłów?

[TheKa]

@AnonimoweMirkoWyznania: Urwałam kontakt całkowicie i dałam sobie szansę na poznanie kogoś nowego, kto był mną bardzo zainteresowany, a ja głupia latałam za tamtym odrzucając kogoś naprawdę fajnego. Przez to nie poszłam z nim na jego studniówkę i do dziś mam wyrzuty sumienia, a teraz moim mężem. Może jest ktoś koło Ciebie, na kogo nie zwróciłabyś uwagi? Wystarczy popisać z kimś, oderwać myśli choć na chwilę.

[P.....a]

@Piotero1: bo to co niektórzy robią to juz nie mozna nazwać odrzucenie tylko wykorzystanie i potrakrowanie jak kogoś bez uczuć

[AnonimoweMirkoWyznania]

ZbożowyNarrator: Szczerze, miesiąc po takiej sytuacji jestem dalej #!$%@? i zastanawiam się, jak mogłam być tak głupia. Ale to była sytuacja, w której tego "kręcenia" była pół roku, ja już uważałam to za związek, on nie. Wstyd i to mocno.

Zaakceptował: sokytsinolop}

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @Piotero1: to znaczy że przez ostatnie pół roku ze sobą pisaliśmy, może nie dzień w dzień ale mimo wszystko przerwa zwykle nie była dłuższa niż 4-5dni.
Spotkaliśmy się też parę razy co prawda w większej grupie ludzi, ale był w stanie podejść do mnie i gadać tylko ze mna. Zdarzyło mu się też odwieźć mnie do domu ze 2 razy jak wpadliśmy gdzieś na siebie i się dowiedział że

[CaptainBloomer]

@Psia_syrenka: zerwał kontakt zaraz po seksach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AnonimoweMirkoWyznania]

OgnistaBaba: W sumie ciekawa sprawa i nie wiem jakbym zareagowała. Nigdy, ani razu w życiu, nie byłam w żaden sposób odrzucona przez żadnego faceta. Powiem więcej - nawet na każdej rozmowie o prace na jaka poszłam tez zawsze zostałam przyjęta i wybierałam tylko najwyższa stawkę XD słodkie to życie


Zaakceptował: sokytsinolop}

[P.....a]

@CaptainBloomer: nie, po wyznaniach ze chcialby spędzić ze mną wiele czasu( ͡° ʖ̯ ͡°)

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @TheKa: do tej pory mi się wydawało że to on jest właśnie tym zainteresowanym

@CaptainBloomer: no właśnie nic nie bylo nawet :/

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop}

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @TheKa: do tej pory mi się wydawało że to on jest właśnie tym zainteresowanym

@CaptainBloomer: no właśnie nic nie bylo nawet :/

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[Piotero1]

@AnonimoweMirkoWyznania: moja siostra po pol roku spotykania sie z chłopakiem dowiedziala sie ze to nie bylo spotykanie sie tylko kolezenstwo. Tylko ze oni tez trzymali sie za rece, on juz zostawal na noc, gadali cale dnie wiec roznie to bywa

[Piotero1]

@Psia_syrenka: @AnonimoweMirkoWyznania: prawda jest taka ze jak facet jest zainteresowany to dziala a nie bawi sie w pisanie pol roku. Wiem ze to przykre ale gdyby mu zalezalo to pol roku bylby zwiazek i wiele randek a nie samo pisanie. I tak jak pisal ktos wyzej, nie warto latac za zadnym facetem (nie doradzam tez bycia wredna jedzą) ale jak facrt chce to zrobi wszystko a nie bedzie czekal pol

[TheKa]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja też byłam przekonana, że był mną zainteresowany. Ja miałam 16 lat, a zauroczyłam się na amen. On był ode mnie rok młodszy, więc co on tam w tej głowie miał, zdawałam sobie sprawę, że to dziecko, więc czekałam aż dorośnie. Pamiętam ile nocy nie przespałam i przepłakałam. 2 lata później powiedziałam sobie, że to w sumie bez sensu, bo tracę najlepsze lata młodości za uganianiem się za niedojrzałym do

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @Piotero1: jestem tego świadoma choć jak widać mam chwilę słabości. No nic pozostaje mi chyba czerpać korzyści z atencji jaka dostaje (i daje jemu też, wiem że faceci też jej potrzebują) i mieć oczy szeroko otwarte na otoczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest i będzie tylko kolega i czas to sobie wbić do głowy

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: