Wpis z mikrobloga

W gorących jest wpis użytkownika @TrzyWesoleOgorasy który pokazuje ewidentny błąd na etykiecie marmolady (suma składników produktu przekracza 100%) a co jest w komentarzach? Dwa najbardziej plusowane komentarze (ponad 1000 plusów):
1. użytkownika @tomeczek11 który nie odróżnia procentów od gramów, wg. którego w jednym produkcie może być 108% składników i bardzo tego broni (1209 plusów na moment tworzenia wpisu przeze mnie)
2. użytkownika @uabit który nie odróżnia składu procentowego od tego że na 100 gramów produktu zużyto ponad 100 gramów surowca, w dodatku podważa inteligencję OPa (1618 plusów na moment tworzenia wpisu przeze mnie)

Oczywiście w komentarzach jest masa osób które myślą i przyznają rację OPowi ale nie brakuje też kretynów.

Ludzie, jeśli do 100g wody wlejemy 8g soku to nasz napój nie będzie miał 108% składników, tylko wody będzie ~92,6% a soku ~7,4% soku, czyli w sumie 100%.

Od dziś nie dziwią mnie wyniki na maturze z matematyki podstawowej na poziomie 15%.

#gotujzwykopem #mirko #dzbany #januszematematyki
Zwykly_Czlowiek - W gorących jest wpis użytkownika @TrzyWesoleOgorasy który pokazuje ...

źródło: comment_fkR4Qo7yYUsxDxasuGZsXVeqNRm9d0KY.jpg

Pobierz
  • 197
  • Odpowiedz
@Zwykly_Czlowiek @MadIen : Ludzie nie podliczyli wymienionych procentów, które muszą sumować się do maksymalnie stu (przynajmniej przed zaokrągleniem). Ludziom się nie chce liczyć, skoro można rzucić okiem przez sekundę, zobaczyć tylko prawidłowe 108 g surowca na gotowe 100 g i kogoś uznać za idiotę, że tego nie rozumie, kiedy to nie o to chodziło.
To mogę zrozumieć.
Ale ciekawsze jest zjawisko, że @tomeczek11 dostał tysiąc plusów i uważa się za eksperta pisząc
  • Odpowiedz
92% jabłek + 6% truskawek +5% porzeczki +5% śliwek, razem 108% owoców, gotujemy je, redukują swoją masę o 8% i wychodzi 100% gotowego produktu


@tomeczek11: znasz ty definicję procenta? Procent to bezwymiarowy stosunek dwóch wielkości. Generalnie dzielenie pewnej części przez wielkość opisującą całość.
Napisz więc swój tok myślenia w taki sposób: masz te 92% jabłek. Czyli 92g na 100g - i teraz wysil się i napisz: jest 92g w 100 gramach
  • Odpowiedz
  • 52
@Zwykly_Czlowiek: kolejny xD to nie jest waga składników z końcowego produktu tylko z początkowej fazy produkcji


W składzie ma być to co jest w produkcie, kogo obchodzi początkowa faza produkcji, może na opakowaniu powinno być jeszcze zużycie folii i kartonów?
  • Odpowiedz
92 g w 108 g półproduktów


@tomeczek11: 92g czego w 108g półproduktów?

92g półproduktów w 100g półproduktów? -> to daje 85%
92g półproduktów w 100g produktu? -> pokaż mi jakikolwiek inny przykład że się tak to opisuje. Widziałeś 1000% winogron w rodzynkach? 700% ziemniaków w czipsach? 5000% marchewki w soku z marchwi?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@tomeczek11: @Zwykly_Czlowiek: @TenAnonToKlopoty: @Corkamalarza: @cult_of_luna:
ekhem ogólnie, na chlopski rozum (chciałbym, żeby tak było) to jasne, ze skład powinien odnosić sie do gotowego produktu, czyli zamykać się w stu procentach, jednakże, obawiam się, że ten zapis może byc jednak kluczowy dla rozwiązania tego sporu

Prezentacja wykazu składników na etykiecie rozpoczyna się lub jest poprzedzona właściwym nagłówkiem, który składa się z wyrazu „składniki” lub zawiera
ten wyraz. Obejmuje
  • Odpowiedz
@Kruszec: zgadza się, w momencie użycia tych składników stanowiły one 108% masy gotowego produktu, następnie na opakowaniu zapisano ich procentowy udział w całości półproduktów z których przygotowano marmoladę
  • Odpowiedz