Wpis z mikrobloga

Król Artur (2004) reż. Antoine Fuqua. Według mnie jeden z bardziej niedocenianych filmów przygodowych i dla mnie osobiście ulubiona ekranizacja legend o Królu Arturze. Zapewne zaraz fani najnowszej wersji będą się zarzekać, że to film Guy'a Ritchiego jest tym najbardziej... "niedocenianym" filmem o Królu Arturze, no ale co kto lubi, nie mam tu zamiaru wdawać się w dyskusję na temat, który film był lepszy. Szczególnie doceniam pomysł opowiedzenia tej dobrze znanej historii w sposób: "Co by było, gdyby ktoś taki istniał naprawdę", w oparciu o jedną z teorii mających potwierdzić historyczność tej legendarnej postaci. Artur jako oficer kawalerii w armii późnorzymskiej, Rycerze Okrągłego Stołu - pomocniczy oddział jazdy złożonej z Sarmatów (auxilia sarmatae), Merlin - piktyjski druid, Mordred - pomniejszy Bryt, który zdradził ojczyznę i skumał się z saskimi najeźdźcami. Świetne seny batalistyczne (jak w przedstawionej poniżej filmiku), dbałość o kostiumy i znakomita obsada: Clive Owen, Ioan Gruffudd, Mads Mikkelsen, Joel Edgerto, Ray Stevenson Keira Knightley, Stellan Skarsgård i inni. Film rzecz jasna ma swoje wady i wiele zakłamań historycznych (osoby interesujące się starożytnym Rzymem bez trudu je wyłapią). Gorąco polecam ten film. Na koniec warto wspomnieć starsze ekranizacje legend arturiańskich: "Wieki ciemne" (1967), prześmiewczy "Monty Python i Święty Graal" (1975), "Excalibur" (1981), oraz dwie wersje z Seanem Connery: "Miecz bohaterów" (1984) i "Rycerz króla Artura" (1995).
#film #scenazfilmu #filmnawieczor #krolartur #starozytnyrzym #cliveowen #madsmikkelsen #2004 #00s #gimbynieznajo
CulturalEnrichmentIsNotNice - Król Artur (2004) reż. Antoine Fuqua. Według mnie jeden...
  • 5