Wpis z mikrobloga

  • 1
@realbs ja bym poszedł o krok dalej i powiedział, że był bardzo przeciętnym gitarzystą. Jednak piosenki pisał bardzo fajne i to raczej z tego ten status legendy
  • Odpowiedz
  • 4
@horrendous też nie czaję osobiście fenomenu Pink Floyd, do mnie po prostu ta muzyka nie trafia i mnie zamula, ale nie hejtuję, więc mnie też tu nie hejtujcie
  • Odpowiedz
@horrendous: Jeden z najsmutniejszych, chociaż skutecznych sposobów na atencję na mirko:

1. Weź jakiś słynny zespół, którego akurat nie lubisz
2. Napisz że słaby i żeby wpisywać inne słabe
3. Kupa atencjuszy wpisuje najsłynniejsze, najbardziej ikoniczne zespoły, żeby #!$%@?ć jak najwięcej osób
4. Wypokowi freethinkerzy i indywidualiści masowo plusujo, bo są tak inteligentni, że gardzą muzyką dla tłuszczy
5. ...
6. PROFIT

Są wszystkie punkty.
  • Odpowiedz
@horrendous to jest dobry zespół, ale kult jakim otaczają go polscy słuchacze głównie za sprawą promowania go do porzygu przez redaktorów "Trujki" urósł do jakichś, absurdalnych rozmiarów. Była masa równie dobrych grup grających prog / kraut / space rock i inne progresywne odmiany, ale przeciętny słuchać 3PR o nich nawet nie słyszał skoro interesuje go tylko PF ew. czy na pierwszym miejscu topu wszechczasów będzie w tym roku Stairway to Heaven czy
  • Odpowiedz
@horrendous: Nie żartuj, plebs i normiki słuchają znanych zespołów, prawdziwy wykopowy alternatywny piwniczak z własnym podkreślam WŁASNYM wyrafinowanym gustem słucha zambijskiego death soft rave wydanego w 64 roku na wałku do katarynki.
  • Odpowiedz