[potatowitheyes]

#zdrowie #niebieskiepaski
Jutro robię test Elisa i tak sobie pomyślałem, że jak już mnie będą kłuli to warto zrobić więcej badań przy okazji. Pierwsze na myśl przychodzą mi oczywiście morfologia, cukier i cholesterol. Co warto sobie jeszcze zbadać z krwi, tak profilaktycznie?
Do lekarzy chodzę z reguły jak już jestem chory i mnie coś boli, a teraz chciałbym sobie zrobić mały przegląd, bo już lvl coraz wyższy.

[illneverfallinlove]

@potatowitheyes: tarczyca (hormon tsh)

[Racjo85nie]

@potatowitheyes: CRP

[alteron]

@potatowitheyes Wit D, morfologia, elektrolity, cukier

[Klaatu_barada_nikto]

@potatowitheyes jeśli jestes Level >30 to zrób testosteron

[nontepeto]

@Racjo85nie: CRP? A w jakim celu?

[nontepeto]

@potatowitheyes: Jedyne co ma sens to profil lipidowy.

[potatowitheyes]

Jedyne co ma sens to profil lipidowy

@nontepeto: Czyli inaczej mówiąc cholesterol? A czemu twoim zdaniem nie warto robić morfologii czy cukru zbadać?

[nontepeto]

@potatowitheyes: Miało być glikemia i profil lipidowy. Choć przesiewowe badania w kierunku cukrzycy warto robić zgodnie z zaleceniami. Innymi słowy, jeżeli jesteś w grupie ryzyka (masz > 45 lat i/lub wysokie BMI) i nie masz objawów, warto zrobić FPG lub OGTT. Badanie można powtarzać raz do roku, ale kluczowe jest zmniejszenie masy ciała, aktywność fizyczna, kontrolowanie ciśnienia tętniczego.
Profil lipidowy, czyli popularnie mówiąc cholesterol, warto zrobić raz w roku, żeby nie

[nontepeto]

@bestnickever: CRP się zrobiło modne w środowiskach AV i altmedowych. Tym się teraz szuka "ukrytych infekcji" i stosuje jako, jakieś logicznie pokrętne, przeciwwskazanie do szczepień. No cóż, człowiek całe życie się uczy.

[Racjo85nie]

@nontepeto: masz rację że CRP pokazuje tylko stan zapalny, nic nie uściślając, ale jeśli zapytal o dodatkowe badania nie wskazując na jakąkolwiek chorobę, to badanie wg mnie ma sens bo jeśli coś sie dzieje to badanie to pokaże

[Racjo85nie]

@bestnickever: @nontepeto: a w sumie to macie racje z tym CRP, nic to nie pokaże. Ja CRP znam nie z mody tylko już od dawna (jakieś 8lat) mi to każą robić bo mam endometriozę i badań robię dużo. I mogę powiedzieć z autopsji że nawet markery nowotworowe też mało mówią. I nie tyle badania są ważne co dobry lekarz który je zinterpretuje.

[nontepeto]

bo jeśli coś sie dzieje to badanie to pokaże

@Racjo85nie: Coś, słowo klucz. Tylko że nie wiesz co, pozostajesz z tym "czymś" w postaci cyferek i za cholerę nie wiesz co dalej. Toczeń, ciąża, zepsuty ząb, przeziębienie, białaczka, leki? Nadal nie wiesz nic o swoim stanie, bo akurat to badanie nie oznacza się "zbyt dużą swoistością", za to ma dużą zmienność zależną od bardzo wielu czynników, nie mówiąc o tym że

[Strahl]

I mogę powiedzieć z autopsji że nawet markery nowotworowe też mało mówią.

@Racjo85nie: Bo markery nie służa do diagnostyki tylko ewentualnej kontroli leczenia. ;)

[Racjo85nie]

@Strahl: a to akurat bzdura, jak najbardziej służą do diagnostyki,

[Strahl]

@Racjo85nie:

Jako markery nowotworowe służą substancje o różnym charakterze i budowie chemicznej (m.in. krążące markery nowotworowe, hormony). Jak dotychczas ich oznaczanie nie jest rutynowo stosowane w diagnostyce chorób nowotworowych ani w badaniach przesiewowych ze względu na niewystarczającą czułość, swoistość i wartość predykcyjną. Ustalenie wartości odcięcia wymaga szerokich badań populacyjnych. Mimo tych ograniczeń regularny pomiar stężeń niektórych markerów odgrywa ważną rolę w ocenie radykalności leczenia chirurgicznego, występowania wznowy procesu nowotworowego czy rozsiewu

[Racjo85nie]

@Strahl: ja mogła bym dojść do takiego wniosku gdyby nie to że lekarze mi to badanie zalecają mi w celach diagnostycznych.