Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #rozowepaski #niebieskepaski

Mam 21 lat, moja partnerka 22. Oboje mieszkamy w akademiku (w oddzielnych pokojach), studiujemy. Mamy wspolne kolezanki, jednak bardziej są to przyjaciolki Ani (imie zmyslone), a moje kolezanki - jej wspollokatorka i bliska przyjaciolka. Dwa tygodnie temu dowiedzialem sie, ze z inicjatywy przyjaciolki Ani jadą we trojke do Brukseli na 3 dni w marcu. Jak sie domyslacie, beze mnie. Przyjaciolki i Ania sa "dosyc" mocno imprezowe (dosyc bardzo), wiec pod pretekstem zwiedzania jada na 3 dni tańczyc #!$%@? w klubach. Jedna przyjaciolka jest wolna, druga w zwiazku na odleglosc ktory sie sypie. Czy to ja jestem #!$%@?, ze mam problem o to ze o mnie nie poymslaly, a tymbardziej Ania nie ma z tym zadnego problemu, nie proponowala przyjaciolkom zeby o mnie tez pomyslec i twierdzi, ze "nie chce byc taka dziewczyna, ktora wszedzie i zawsze musi zabierac swojego partnera" i nawet nie chce zebym tez jechal. Nie proponuje innych wyjazdow, wiecej czasu ma zawsze dla przyjaciolek niz dla mnie. W odwecie jade ze znajomymi w kwietniu do Budapesztu na dzien. Ma problem ze bez niej XDJestem jebniety ze mam o to problem czy ona?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 8
  • Odpowiedz