Aktywne Wpisy
yosemitesam +35
kamilek123 +431
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
13.01.19r.
Oto co zrobiłem dzisiaj żeby polepszyć swoje życie:
- 20 dzień #nofapchallenge i #nopornchallenge
- Aktywności tylko 40 minut orbitreka rano ( odpoczywam bo od jutra mocny #!$%@?)
- Dieta nie trzymana ( musiałem nieco zluzować przez 1 dzień wyjątkowo)
Dzisiaj mały jublileusz bo to już 20 dzień.
To jest nic ale mnie cieszy ta liczba bo nigdy tyle nie miałem. Od 9 roku życia sie fapało xDDDDDDDDDDD
Dzisiaj był koszmar. Od rana potworna ale to potworna chcica. W głowie tylko seks seks seks... Masakra... Gdyby to było pół roku wcześniej, miesiąc wcześniej nie dał bym rady ale obecna motywacja, dążenie do celu, determinacja mnie utrzymała i dałem rade w dobry sposób opanowac się i wyjść na prostą. Takie kryzysy sie zdażają, ale najważniejsze że rączka nie chodziła pod brzuchem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie oprócz chcicy miałem tez dołki wtedy gdy mi sie nie chciało... spadek motywacji, spadek pewnościsiebie, lekkie załamanie, ale dałem rade. Obecnie lekka chcica, i nastrój średni.
Dodatkowo czuje jaja xD , może nie bolą ale je czuje. Byle jakie zdjęcie kobiety a berło stawało jak na baczność dziś ( co dawniej porno ledwo pomagał)
Czuje w sobie mase energi. 50 pompek to nie jest problem...
Pozostaje tylko ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć bo fizycznie mam wiele do zrobienia ale od jutra bardzo ostro i surowo będe to robił, jeszcze mocniej niż teraz... Myślę że w okolicach marca bede gotowy aby spróbować osiągnąć cel co nie znaczy że teraz nie bede próbował...
Jest ciężko, ale mam nadzieje że będzie warto... i ktoś to doceni, a to będzie najlepsza nagroda.
#przegryw #wychodzimyzprzegrywu