Wpis z mikrobloga

Właśnie wyobraziłem sobie dziwną rzecz. Coś w rodzaju tunelu albo rury, którym wszystko jest zasysane jak w odkurzaczu, z tym, że kierunek przepływu w tej rurze mimo, że jest określony strzałką czasu to jednak nie ma żadnego kierunku przestrzennego więc to, w którą stronę poruszamy się w przestrzeni "uciekając" przed czasem jest bez znaczenia. Siła ssąca tego "odkurzacza" nie jest jednak nieskończona i gdy obiekt porusza się w jakimkolwiek kierunku w przestrzeni z prędkością równą prędkości granicznej (prędkość światła) to "siła ssąca" zrównuje się z "siłą", która pozwala przemieszczać się obiektowi w przestrzeni, a to sprawia, że czas dla takiego obiektu przestaje upływać. Niezależnie od kierunku poruszając się w przestrzeni zawsze poruszamy się w czasie w przeciwnym kierunku do strzałki czasu. Oznacza to, że dylatacja czasu jakiej doświadczamy podczas podróży w przestrzeni jest ściśle związana z prędkością jaką osiągamy nie zaś kierunkiem w jakim się poruszamy.
To samo dzieje się w przypadku czarnej dziury, która ma tak dużą masę, że nawet światło nie może oprzeć się jej przyciąganiu. Wiemy, że na horyzoncie zdarzeń czas staje w miejscu i aby wydostać się z pułapki czarnej dziury należy rozpędzić się do prędkości większej od prędkości światła (co jest teoretycznie niemożliwe). Czas zatem jest wymiarem niegeometrycznym, w którym przemieszają się wszystkie obiekty podróżujące w przestrzeni z dowolną prędkością mniejszą od prędkości światła, przy czym należy podkreślić, że to co dzieje się po przekroczeniu horyzontu zdarzeń należy rozpatrywać jako ruch z prędkością większą od prędkości światła, bo taką prędkość należało by uzyskać aby się z niego wydostać (a tak jak już wcześniej napisałem kierunek przemieszczania się obiektu w przestrzeni jest tu całkowicie bez znaczenia).

#fizyka #grawitacja #czas #przemyslenia
tojestmultikonto - Właśnie wyobraziłem sobie dziwną rzecz. Coś w rodzaju tunelu albo ...

źródło: comment_jdeJJuZZ7Z9pF2JlWcDOWKV6evcNAeKf.gif

Pobierz
  • 3
to co dzieje się po przekroczeniu horyzontu zdarzeń należy rozpatrywać jako ruch z prędkością większą od prędkości światła, bo taką prędkość należało by uzyskać aby się z niego wydostać


tu uważam, że wdarł się pewien błąd myślowy, bo prędkość ucieczki aby była skuteczna musi być równa od prędkości "spadania" w głąb "czarnej dziury". dlatego też chciałbym podkreślić, że do tego aby czas stanął w miejscu wystarczy poruszać się w dowolnym kierunku przestrzeni
tojestmultikonto - > to co dzieje się po przekroczeniu horyzontu zdarzeń należy rozpa...

źródło: comment_EEZmSGqRHd9LdahF2xEcK0hUy6rcQmIq.jpg

Pobierz
Grawitację możemy rozpatrywać jako ruch po linii prostej z pewną prędkością. Można to sobie wyobrazić jako opadanie w głąb grawitacyjnej studni bez dna wytworzonej przez Ziemię. Prędkość z jaką poruszamy się w tej studni ogranicza prędkość z jaką poruszamy się w przeciwnym kierunku w tunelu czasu, a to sprawia, że czas płynie dla nas wolniej niż dla obiektów, które poruszają się w tej studni z mniejszą prędkością np. samolot.