Wpis z mikrobloga

@steemm: Poprawiam, bo to przerażające, co odwalił tłumacz. Normalnie nie krytykuję ludzi, którym chciało się coś robić, ale bez przesady - w pewnym momencie po prostu je wyłączyłem i obejrzałem resztę sezonu ze słuchu, ale jeżeli chcę kogoś zarazić serialem, to napisy są przydatne. BTW, "Parks and Recreation" - gorąco polecam.