[Rzeszowiak2]

7/100
Na początek trochę liczb.Więc mija już pierwszy tydzień mojego #nofapchallenge Ostatni raz oglądałem jakiekolwiek porno 11 dni temu,a fapowałem 7 dni temu.Staram się wytrzymywać,choć nie jest łatwo.Mam wtyczkę blokującą wszelkie porno na przeglądarce,świetnie działa,ale zdarzają się czasem błędy.Wczoraj wyskoczył przypadkiem PH,ale szybko go wyłączyłem.Jakimś przypadkiem kliknąłem coś w historii,nie zdążyłem jej jeszcze całej wyczyścić z tego.Co do tego jak się czuje - to niby jest spokojnie,ale nie do końca.Dzień jak co dzień.Dziś mnie ciągnęło,ale się powstrzymałem.Ciężko było to zrobić.W tym tygodniu dwa razy miałem sny erotyczne,nie będę opowiadał dokładnych szczegółów.To temat na priv,nie chce mieć bana albo czegoś innego.Coraz trudniej wytrzymać w domu i gapiąc się w kompa.Bo sytuacja jest taka - u was pewnie podobnie.Nie mam gdzie wyjść - miasto niby blisko,ale kasy nie mam i czasu.Pobiegać nie pójdę - bo non stop śnieg.Choć dziś mrozy lekko puściły.Wiatr nie był za silny.Wczoraj to dopiero była tragedia.Hobby nie mam żadnych prócz czytania,słuchania muzyki i oglądania piłki i filmów w telewizji. Znajomych i przyjaciół nie mam absolutnie żadnych,klasa się nie liczy.Nie mam z nimi jakiegoś bliższego kontaktu poza szkołą.I tak trwa ta wegetacja,ale nie dam się złamać.Zbyt długo w tym tkwię.Zastanawia was dlaczego dużo pisze o swoim dniu codziennym? Piszę bo na pewno macie podobnie jak ja.Moje życie nie różni się od chyba od waszego.Te same problemy i to samo ''walenie'' głową w ścianę.Im większa frustracja,tym bardziej się łamię w środku.Muszę wytrzymać te 3-4 miesiące,bo tu chodzi o coś więcej niż o zmianę nawyków.Zbyt dużo celów sobie stawiam?Jestem bardzo ambitny,ale jak powiedziałem mam gówniane życie i muszę to w końcu zmienić.Nie chcę robić z siebie od razu jakiegoś motywatora,to na pewno nie.Nigdy taki nie byłem i nie będę.Zachęcam was tylko do podjęcia walki z samym sobą.Chcecie pełnej kontroli nad własnym życiem?To zróbcie to.Oby się i mi się udało i wam.Będę wrzucał swoje ''raporty'' dzienne między 21 a 24.Mniej więcej wtedy zaczyna się nowa doba mojego #nofapchallenge Wcześniej nie,bo ciężko znaleźć czas.A wieczorem mi się najlepiej pisze.To do jutra!
#r2nofap #nofapchallenge #przegryw #nofap2019

[M.....a]

Pobiegać nie pójdę - bo non stop śnieg

@Rzeszowiak2: bieganie na śniegu i mrozie to jedna z lepszych rzeczy którą możesz zrobić. Endorfinki skaczą jak #!$%@?.

[Rzeszowiak2]

@MojWujaaa: tylko nie każdy ma wytrzymałe buty i ma tyle dobre zdrowie do biegania w takiej temperaturze.

[M.....a]

@Rzeszowiak2: panie ja własnie przedwczoraj przy -5 ubrałem stare adasie, dwie bluzy i poszedłem. Nie ma co szukać wymówek. Jak nie jesteś już przeziębiny to raczej pozytywnie to wpłynie na zdrowie niż negatywnie.