Wpis z mikrobloga

Cześć byłem dziś na pobraniu krwi i zrobiłem badania na tarczyce. Jeśli TSH mam w normie, ale FT-3 jest norma do 6.6 a mam 8 i FT-4 mam na samej górnej granicy to może to świadczyć już o nadczynności tarczycy? Do lekarza wybieram się w nastepnym tygodniu a pytam już orientacyjnie. Objawy jakie mi towarszyszą to: nadmierna potliwość, uczucie gorąca, bezsenność, uczucie zmęczenia, wahania nastroju, bóle mięśni z rana, do tego problemy ze skóra i włosami oraz problem z przybraniem na wadze, mimo że jem bardzo dużo. Pozdrawiam
#hashimoto #tarczyca #niebieskiepaski #rozowepaski #medycyna #pytanie
  • 10
@oluchna póki co w miarę w porządku. Rana się goi, bardzo ładnie wygląda, myślę że za jakiś czas będzie niewidoczna. Powoli wracam do formy. Więcej strachu było przed bo dowiedzialem się że to rak. Całe szczęście od diagnozy do operacji był tylko tydzień. To było o wiele mniej czasu na myślenie. Gdzie Cie operuja? Bo to ważne
@mirkobiniu: Jaką kategorię w biopsji osiągnąłeś? Ja przy guzie 1 cm mam kat.6.
Ja wiem od miesiąca, że mam raka złośliwego, ale czuję spokój, choć zaczynam myśleć, że nie jest to normalne.
Ja będę operowana w COI warszawa.
@oluchna: ja to samo, guz na usg miał 12 mm, ale po histpat wyszło 10mm. Też kategoria VI.
Ja po diagnozie ryczałem w aucie z godzine jak wyszedlem od lekarza. Choć uspokajał że to "najlepszy z raków" jaki się może przydarzyć bo rokowania są dobre, i jeśli to brodawkowaty to nie transportuje sie z krwią, tylko ma bufor w postaci węzłów chłonnych, i długo by zeszło zanim poszedłby dalej. Po operacji
@mirkobiniu: 20 grudnia pdebrałam wyniki biopsji, ale do COI z nowym wynikiem zgłosiłam się dopiero 3 stycznia. Niestety aktualnie jest przeprowadzany remont, więc muszę czekać na telefon gdy ustalą harmonogram.
@mirkobiniu: Ja się dowiedziałam, że będę miała operację dopiero na początku marca.
COI Wawa jest zapchane, ale zdecydowałam się czekać. Mam nadzieję, że tam mi nie uszkodzą przytarczyc i strun głosowych.
@oluchna: z taką kategorią jaką Ty masz to ktoś tam jest zdrowo jebnięty że każą Ci tyle czekać. Zwłaszcza że tam masz masę ludzi z innymi rakami, a tu w Łodzi jest konkretna jednostka do operowania tarczyc. Szczerze mówiąc, sugerowałbym jednak sprobować w Łodzi, przynajmniej powalczyć o termin.