Wpis z mikrobloga

@adam2a: To ja jako ateista mogę poodpowiadać na takie pytania.

na którym etapie ludzkiej ewolucji pojawiła się dusza i możliwość jej zbawienia?

Od samego początku nie mniej nie mam pewności czy od poczęcia czy jeszcze wcześniej ( tu trzeba by rozważyć jak deterministyczny jest wszechświat )

A na pytania Dawkinsa,
  • Odpowiedz
Od samego początku nie mniej nie mam pewności czy od poczęcia czy jeszcze wcześniej ( tu trzeba by rozważyć jak deterministyczny jest wszechświat )


@miesnakrowa: Od samego początku czego? Nie ma czegoś takiego jak "początek ewolucji człowieka", bo to jest proces ciągły. Można postawić jakąś granicę, ale to będzie rzecz czysto arbitralna, ustalona dla ludzkiej potrzeby klasyfikacji rzeczy.

Skoro zwierzęta nie mają duszy, a ludzie mają, to na którymś etapie ewolucji musiało dojść do wykształcenia duszy (zesłania jej przez
  • Odpowiedz
Nie ma czegoś takiego jak "początek ewolucji człowieka",


@adam2a: Ahh ewolucji, myślałem że chodzi o życie danego bytu. Nie wiem czy jest sens zastanawiać się w tak gatunkowym ujęciu. Podejść może być pewnie kilka, od wszystkie zwierzęta trafią do nieba, do granicy w stylu płód => człowiek, albo też wszystkie zwierzęta które miały stać się ludźmi miały duszę, ot ewentualnie dusze też może ewoluować z jakieś uboższej (zwierzęcej) w tą
  • Odpowiedz
No nie bardzo, bo jak możne pytać "który ty idziesz do nieba?" Jak jasno masz powiedziane że to dusza nie ciało idzie do nieba. A dusza nie ma stanów "kryzys wieku średniego" Wcześniej też pytanie "ludzie przed jezusem?" No to też nie wskazuje na przemyślenie sprawy


@miesnakrowa: Częściowo. Przed Jezusem nie było chrześcijaństwo, był tylko nieuniwersalistyczny judaizm, gdzie religię (a więc i zbawienie) dziedziczyło się od rodziców. Cała reszta ludzkości,
  • Odpowiedz
@adam2a: Jakby powiedział Święty Kolbe 'Katolicy idą do nieba. Reszta (a zwłaszcza Żydzi) do piekła'. Proste i logiczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@witexoy tak, wierzą, w to że przyjdzie Jezus na sam koniec świata i wszystkich powoła dokonując zmartwychwstania i wniebowzięcia. Ale po śmierci to ciało rozkłada się na ziemi, a dusza idzie do nieba.
  • Odpowiedz
@PtactwaWiele: Super, porównałeś rzecz co do której mamy 100% pewności, potwierdzonej badaniami, zdjęciami, doświadczeniami - do rzeczy której nie jesteśmy w stanie, przynajmniej na razie, w żaden sposób sprawdzić.
Spoko.
  • Odpowiedz
@Kumagoro: nie, porownalem dwie rzeczy ktorymi kiedys w prosty sposób tlumaczylismy sobie otaczajacy nas swiat. Taka prawda. Nie wiadomo skad piorun? Thor czy inny Zeus. Ziemia jest plaska no bo jaka inna by miala byc? Ktos ocenia nasza moralnosc? Bo w jaki inny sposob bysmy pozostali moralni? Rak u dziecka? Bog tak chcial. Bog jest w niebie czyli nad nami, polecielismy w kosmos, no i teraz niebo w ktorym jest
  • Odpowiedz