Wpis z mikrobloga

Mmmm, majonez Hellman's... Taki jak robiła moja babcia. Pyszny! Mieszkaliśmy z babcią w takim typowym miasteczku z Dzikiego Zachodu. Była główna ulica, bank, saloon, biuro szeryfa z więzieniem, stajnia, kowal... Tak mieszkaliśmy, ja i moja babcia.

Aż pewnego dnia moja babcia powiedziała:
- To miasto jest za małe dla nas dwojga, gringo.

No i mieliśmy stanąć twarzą w twarz. Pistolety. O świcie... Tylko, że... stchórzyłem.

Teraz żyję w drodze. Nigdzie nie zapuszczam korzeni. Przemieszczam się z miejsca na miejsce, jakby mnie gonił sam diabeł. Tylko czasem, kiedy się zatrzymam na noc. Czasem przy ognisku, albo, jeśli akurat mi wpadło kilka miedziaków, w hotelu, w balii z mydlinami. Albo na ganku jakiejś wdowy...

Czasem tęsknię... za tym smakiem majonezu Hellman's. Jak robiła moja babcia.

#majonez #takbylo