Wpis z mikrobloga

Ej mordasy, jest już rok 2019, łołooo więc czas na wysypy postanowień noworocznych z nadzieją że pozwolą one na jakieś zmiany w naszych szarych zyciach. ( )

Oczywiście i ja mam taką rzecz, z ktorą walczę już bardzooo długo i w dłuższej perspektywie czasu mega negatywnie wplywa na moj rozwój, poczucie własnej wartości i zycie, a mam oczywiście na myśli prokrastynację!

Źródeł problemu z uporczywym odkładaniem na pozniej upatruje w systemie wychowania moich rodziców, osobowosci i podejscia do życia tzn. wszystko sie ogarnie. Niby wiem w czym problem ale nadal to za mało, chociaz i wiem, ze i w tym brakuje mi wytrwałości i poczucia celu. W sumie to mega skomplikowane.

Btw. Zakładam sobie tag na początek, aby sobie przyblokować jakby co #zniszcznieroba a zarazem usystematyzować caly challenge i zaczynamy styczeń z zadaniem wykorzystania 18 dni w miesiacu, z 1-2h poświęconych na samorozwój. Tyle na poczatek, aby szybko nie odpaść i nauczyc sie systematycznosci.

Najgorsze w sumie jest to że to kolejna moja próba walki z tym i w sumie robie to bez wiary czy motywacji, wrecz sie zmuszając, ale czuje ze nusze próbować, nawet jak sie nie uda, bo tak to ja nic ze sobą porządnego nie zrobię w życiu, no a na Mirko jeszcze nie probowałam. Trzymajcie kciuki i jakby co polecam dołączyć do zadania. Zajmijcie się w przeciagu tego miesiąca czyms co jest dla Was ważne, ale jakoś schodzi na boczny plan, czymś co od dawna chcieliście zrobić, ale czasu było malo, bądź tym co pozywnie wpłynie na odbiór samego siebie. Moze wspolnymi siłami sie uda, przetrwać chociaz miesiąc. (òóˇ) Good luck!


#prokrastynacja #challenge
  • 5
via Android
  • 0
@Broxamere nie, nie zwlekałam, w ciagu 2018 roku podjełam ze 3 próby zmiany tego, z czego ostatnia zakończyła się w październiku. Nowy rok jest kolejnym bodźcem do ponownej proby.