Wpis z mikrobloga

@ask_: Albo ceny dalej spadają albo trafiłeś fajną okazję jeśli faktycznie jest w dobrym stanie. Ja za swojego dałem 4-5 lat temu podobne pieniądze ale był w stanie agonalnym - dosłownie. Podłoga jak sito, dziury w podłużnicach, lakier tragedia - obraz nędzy i rozpaczy. Ale po kilku latach roboty nie wygląda już tak źle (picrel - tak, to jest to samo auto) Ale wiadomo jak się kupuje pierwszy samochód :)
Powinieneś
Lasek1988 - @ask_: Albo ceny dalej spadają albo trafiłeś fajną okazję jeśli faktyczni...

źródło: comment_4GNymvg71uywIaJUKlDY0gFpYmI9O7QI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Lasek1988: sentyment bo pierwsze auto? nie lepiej było kupić zdrowszy egzemplarz i działać, czy miałeś zaufanego blacharza który zrobił wszystko porządniej niż fabryka? ;)
  • Odpowiedz