[coyotmeister]

dyskryminacja wzrostu to chamstwo ponieważ wzrostu notabene nie da się zmienić lecz szanuje preferencje innych, natomiast dyskryminacja wagowa to już inna bajka gdyż można parę kilo zrzucić, dzisiaj doświadczyłem jak locha 90 kg się na mnie uwaliła :(
#tinder

[p.....b]

@coyotmeister: Aż taki z Ciebie desperat że poleciałeś na 90kg?

[girlsgowild]

@coyotmeister: Nie żeby coś, ale patrząc w drugą stronę to wagę można zrzucić, a dorosły człowiek już nie urośnie. Sam sobie odpowiedz co ma większy potencjał :P

[p.....b]

@girlsgowild: Najpierw trzeba zrzucić, ile znasz dziewczyn co wagę zrzucily? Ja znam przeważnie takie co jeszcze kilogramów przybierają :P

[girlsgowild]

@pmub: No ale ciągle porównując te dwie sytuacje większe szanse są, że dziewczyna zrzuci niż facet urośnie (w górę, bo w szerz to na 100% urośnie) :P Zakładając, że pod każdym innym względem laska ci odpowiada możesz pomóc jej wejść w styl życia, który ją odchudzi. Gdyby mi się facet podobał pod każdym innym względem poza wzrostem i mogłabym coś zrobić, żeby urósł to bym się na nic nie oglądała i

[p.....b]

@girlsgowild: Tak będę grubej pomagał schudnąć, to jak walka z wiatrakami, może jej lodówke na kłodke zamykać? Niestety jak ktoś nie chce to się go nie zmusi do utraty kilogramów

[p.....b]

@girlsgowild: Do mnie też kiedyś przystawiała się gruba 90kg bo ona lubi szczupłych i wysokich, a sama miała max 160 i 90kg wagi bo mi się przyznała xD trzeba być troche rozsądnym, nie jestem murzynem żeby dawać takiej obszernej radę w łóżku, podnieść też bym takiej nie podniósł

[girlsgowild]

@pmub: Ale nikt cię nie zmusza, nie? Tak samo jak nikt mnie nie zmusi, żebym się umówiła z facetem, którego wzrost mi nie odpowiada. Mówię tylko, że ciągle większe szanse masz na to, że laska schudnie niż że facet urośnie. Nawet jeśli na to schudnięcie jest szansa 5% to i tak jest to >0% :P

[p.....b]

@girlsgowild: Dlatego zwiąże się z dziewczyną która waży 90kg i ma 5% szans że schudnie :) może powinenem zacząć grać w totolotka wieksza szansa na wygraną :) jak ktoś lubi jeść to nie zmieni już swoich nawyków. Mógłbym zwiazać się z grubą ale wiem że one nie schudną, a potem całe życie słuchać ojej ale jestem gruba od czego to
( ͡° ͜ʖ ͡°)

[p.....b]

@girlsgowild: Nikt nie zmusza ale wszędzie promuje się takie dziewczyny i zachwala że takie fajne a jak będą miały faceta to schudną dla niego, bo teraz się objadają z samotności

[girlsgowild]

@pmub: No dobra, ale ciągle rozmawiamy o dyskryminacji wzrostu/wagi. Dlaczego ty masz sie nie godzić na laskę 90 kg, a ja mam się zgodzić na faceta <180, skoro tak samo mamy zerowy pociąg seksualny do takiej osoby, a ciągle ty masz większe szanse że ona kiedyś zacznie wyglądać tak jakbyś chciał niż ja? :P

[p.....b]

@girlsgowild: Laska 90kg to troche nadużycie... pewnie tyle ważysz i oszukujesz innych że taka dziewczyna zrzuci 40kg.

[girlsgowild]

@pmub: Ciągle odchodzisz od mojego głównego pytania czyli dlaczego wg ciebie ty masz większe prawo dać kosza komuś kto ci nie odpowiada niż ja? W drugą stronę to możesz się związać z laską 50kg, która katowała się dietami, żeby kogoś złapać. Zakładając, że wytrzyma jeszcze trochę i zacznie tyć dopiero po ślubie jak już będziecie mieć 3 gówniaki i kredyt hipoteczny to ciągle ja będę bardziej wygryw z moim facetem 190,

[p.....b]

@girlsgowild: Po prostu wole żeby po ślubie była gruba niż przed ( ͡° ͜ʖ ͡°) a jakby dała radę urodzić 3 dzieci to niech będzie sobie gruba, ma prawo.
Co do wzrostu, sam mam 185cm i się po prostu nad tym nie rozwodze, mam to gdzieś że dziewczynom nie podobają się 170 bo mnie to po prostu nie dotyczy

[girlsgowild]

@pmub: Ja uważam, że nie każdy musi się każdemu podobać, tak jesteśmy skonstruowani. Tobie się nie podoba laska 90kg, ale komuś innemu się spodoba. Wiem, że facet 170 ma gorzej niż taka laska 90kg (chociaż patrząc po znajomych to ci 170 właśnie najszybciej się żenią, pewnie kują żelazo póki gorące). Po prostu retoryka, że dyskryminacja ze względu na wzrost jest gorsza niż ze względu na wagę, jest dla mnie kompletnie bez

[p.....b]

@girlsgowild: Też weź pod uwagę że na wzrost nie mamy wpływu, a na wagę już tak. Chcesz dyskryminować kogoś za coś na co nie miał wpływu? Gruba 90kg miała wpływ na swoje ciało

[girlsgowild]

@pmub: Ale jak to zmienia moją sytuację, że ktoś nie miał wpływu na swój wzrost? Ciągle mi się nie podoba. Nie mam wpływu na to kto jest dla mnie atrakcyjny seksualnie, tak samo jak ty nie masz wpływu na to, że podobają ci się tylko szczupłe dziewczyny.

[p.....b]

@girlsgowild: Tu się zgodzę, tylko że często jest mowione żeby dać szansę grubej bo ona schudnie, sama podjęłaś tą retorykę, nie podobają mi się 90kilowe dziewczyny, mam się z nią związać i modlić się by schudła??

[girlsgowild]

@pmub: Ale ja ci nie każę dawać nikomu szansy. Ja tylko mówię, że gdybyś się związał z tą 90kg dziewczyną to ciągle masz większe szanse niż ja wiążąc się z facetem 170, że ona się kiedyś zmieni. Na 95% się nie zmieni i nigdy nie zacznie ci się podobać, za to mi się ten facet 170 nie zacznie podobać nigdy na 100%. Dlatego nie zgadzam się z tym, ze dyskryminacja ze

[p.....b]

@girlsgowild: Dziwię się tylko że grube nie starają się zmienić, osobiście nie znam żadnego faceta któremu podobają się otyłe, są w ogóle tacy?
Wracając do wzrostu zgadzam się z Tobą w 100%.

[girlsgowild]

@pmub: Myślę, że każdy facet chciałby laskę z BMI w normie, jędrną pupą i bez rozstępów (tak samo jak każda kobieta chciałaby faceta o wyglądzie modela) i oczywiście z intelektem ostrym jak brzytwa. Tylko jak już odejdziemy od tego idealnego 10/10 to gusta są różne. Jeden facet wybierze dziewczynę 50kg ze śliczną buzią i charakterem Karyny, a inny będzie wolał dziewczynę 100kg, ze śliczną buzią i inteligentną. Dla jeszcze innego śliczna