Wpis z mikrobloga

Mirki spod tagu #modelarstwo mam pytanie. Dziś pierwszy raz malowalem aerografem (na razie bez bezbarwnego) i ogólnie sytuacja wygląda w ten sposób, że na modelu pojawiły się takie 'paprochy'.
Dlaczego tak się dzieje? I czy wystarczy pasta polerska + szmatka żeby się tego pozbyć, czy papier ścierny jest konieczny? Nie chcę zniszczyć powłoki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 12
@johnnyblue159: mi sie tak robiło na olejach revella i humbrola, po przesiadce na akryle nie było takich problemów. Używam tylko flow improvera od vallejo. Co do likwidcji paprochów to tylko papier wodny ;/ btw gunze i tamiya mają fajne metaliki celulozowe/akrylowe (pod dedykowany thinner)