Wpis z mikrobloga

Zazwyczaj staram się opisać swoje problemy jakoś ciekawiej ( #storyteller), by komuś się przynajmniej chciało przeczytać, a potem być może pomoc. Ostatnio jednak tyle niefortunnych zdarzeń zdrowotnych i finansowych mnie spotkało, ze nie mam siły nawet przedstawiać swojej wtopy w ciekawy sposób ( ͡° ʖ̯ ͡°). Wymienię wiec wszystko od myślników, a na swoje usprawiedliwienie dodam, ze zdarzenie działo się pół h po tym jak zemdlałam i widocznie zbyt wcześnie wsiadłam do auta :/ A wiec tak:
-mam OC w wysokości 1200zl rocznie
-spowodowałam szkodę innemu kierowcy
-kierowca wycenił szkodę na 800 zł (adekwatna kwota imo)
-kierowca zgodził się bym mu zapłaciła kwotę w gotowce bez zgłaszania szkoda do ubezpieczyciela i utraty obecnej stawki

Czy to mi się opłaca? Bo jak mam przez 5 kolejnych lat płacić składkę 2x wyższa, to wole mu te 800zl dać jednorazowo.

Będę bardzo wdzięczna za poradę albo podzielenie się waszymi doświadczeniami z podobnych sytuacji.

#samochody #oc #ubezpieczenia #ubezpieczenie #ubezpieczenieoc
D.....l - Zazwyczaj staram się opisać swoje problemy jakoś ciekawiej ( #storyteller),...

źródło: comment_l8OniQVKVimhhvaeLq5AWhkh1B4fuxWC.jpg

Pobierz
  • 7
@DigitalGirl: Zazwyczaj jedna kolizja to -10% na kwocie ubezpieczenia OC. Najlepiej zadzwonic do swojego agenta, i zapytac czy masz np oddzielne "znizki" na kazdy samochod. czy szkoda na jednym afektuje inne. Imho po to jest OC zeby z niego korzystac. Pozatym - z doswiadczenia, gosciu wiecej pewnie dostanie z OC. Bo lakierowanie, bo robocizna etc.
@DigitalGirl: Na tym polega ubezpieczenie że płacisz daną kwotę a jak coś się stanie to firma nie wypłaca ci tylko z tego co ty sobie już nazbierałaś tylko z kwoty wszystkich ludzi płacącej w danej firmie. Dzięki temu oc nie kosztuje 20 tys. rocznie tylko sporo mniej. A wiadomo, jak jebniesz to ci za karę podnoszą bo jesteś już klientem podwyższonego ryzyka.