Wpis z mikrobloga

Dlaczego wolnorynkowy krytykują francuskie oświecenie i encyklopedystów.\? Przecież w dużej mierze dopiero wtedy we Francji narodziła się koncepcja wolnego rynku w opozycji do merkantylizmu królewskiego (Anglię pomijam, bo to inna sytuacja)..\

https://historia.org.pl/2017/11/21/bezkrwawa-rewolucja-turgota/

Już na początku swego urzędowania wykazał się pięknym gestem wobec królewskich poddanych – zrezygnował z tej części swego wynagrodzenia, która pochodziła od królewskich dzierżawców. Następnie nadał wielu francuskim portom prawo do prowadzenia handlu z koloniami w Ameryce, a ponadto zniósł monopole w takich miastach jak Lyon i Rouen, oraz obowiązek darmowego żywienia królewskich żołnierzy.

Najważniejszą spośród reform Turgota było jednak uwolnienie chłopów od obowiązków pańszczyźnianych, co uzasadnił tym, że każdy człowiek jest właścicielem swojej pracy. Twierdzenie to wynikało z charakterystycznego dla XVIII-wiecznych fizjokratów, do których sam się zaliczał , przekonania o tym, że wszelkie prawa człowieka wynikają z prawa do własności, a wolność jest jedynie prawem do posiadania własnej osoby (tak zwanego samoposiadania). Tak, więc w kontekście filozoficznym, według Turgota człowiek jest właścicielem siebie samego, a zatem, jak określił to francuski minister, ma prawo do „posiadania” swej własnej pracy, wobec czego nikt nie może zmusić go do podejmowania jakichkolwiek nieodpłatnych świadczeń na rzecz kogokolwiek.

Niezwykle ważną rolę w polityce finansowej Turgota odgrywała również chęć uwolnienia handlu. Cofnął wprowadzone przez swego poprzednika ograniczenia i całkowicie uwolnił handel zbożem, co jednak miało przyczynić się do jego upadku.

https://docs.google.com/document/d/1nv4vtPqNxAd0DtxqWKThZyWl-dsbfdn_K4JDGEkexpg/edit

_często powtarzanym przez pana Janusza twierdzeniem, jest to, że monarchia absolutna, „oświecona oczywiście”, to ustrój najbardziej wydajny i najlepiej chroniący wolność gospodarczą, trzymający władzę centralną w ryzach, ograniczający biurokrację i utrzymujący podatki na znośnym dla ludności poziomie*. Pojawiają się też w jego wypowiedziach tezy, o tym, jakoby monarchia dziedziczna miała przewagę nad „tfu, demokracją”, ponieważ monarsze zależy na tym, żeby zostawić państwo w dobrym stanie dla następcy, który kształcony jest od dziecka po to, żeby być dobrym królem. Zacznijmy od pierwszej, bardzo zabawnej jeśli spojrzeć na poglądy pana Korwin Mikkego, rzeczy. Liberalizm, jako myśl polityczna mająca na celu ukrócić wszechwładzę króla, była poglądem, który wykształcił się właśnie w opozycji do trendów centralizacyjnych i zmierzających w stronę absolutyzacji władzy monarchów. Największym wrogiem liberała była władza absolutna. Tymczasem pan Janusz wyśnił sobie świat, gdzie monarcha absolutny w ogóle ze swych prerogatyw nie korzysta, chodzi na polowania, obraca panienki, wystawia huczne bankiety, pozostawiając stery ministrom, interweniując w sporach między władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Ciekawe. Przypomnijmy sobie w jakich warunkach Monteskiusz opracował swój trójpodział władz? Wszechwładzy królewskiej skupiającej w rękach monarchy wszystkie trzy typy władzy, co było nowością w Europie zachodniej, bo od czasów średniowiecza władza wykonawcza i ustawodawcza była rozczłonkowana w różnym stopniu między samorządy, parlamenty i zgromadzenia ogólnokrajowe. Nawet władza sądownicza jednolita nie była jeśli brać pod uwagę immunitety posiadaczy ziemskich.
Może więc monarchia absolutna stała na straży wolności gospodarczej? Trudno mi przypuszczać, żeby pan Janusz nie słyszał o polityce merkantylnej, ale bez wyjątku pomija on ten problem mówiąc o strukturach monarchii absolutnej. Czym był przywołany już wcześniej w tym artykule merkantylizm? Był to system totalnej kontroli państwa nad gospodarką, który skończył z tradycjami wolnego handlu (wolnego w znaczeniu niekontrolowanego przez władzę centralną) ukształtowanymi w rozkwicie średniowiecza. Królowie przejęli wtedy w swoje ręce handel krajowy i uczynili z niego kolejną instancję prowadzenia wojny ze swoimi rywalami. Było to coś co Michael Howard nazwał później „wojnami kupców”. Od tej pory gospodarka miała służyć jedynie władzy, by zrujnować wrogi kraj sąsiedni oraz przynosząc jak najwięcej korzyści pieniężnych koronie. Pamiętajmy, że teorii Adama Smitha jeszcze wtedy nie było. Reglamentacja działalności gospodarczej, uczynienie z cechów rzemieślniczych organizacji wczesno-etatystycznych do kontrolowania handlu miejskiego, ogromne cła zaporowe na granicach, dotowanie manufaktur, stoczni, prywatnych przedsiębiorców zaopatrujących armię i flotę, monopole królewskie - to właśnie główne cechy polityki gospodarczej większości monarchii absolutnych._

#neuropa #4konserwy #historia
  • 5
  • Odpowiedz
@BRTM: a to to konserwy są, miałem na myśli liberałów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Korwiniści to często są zapatrzeni w szurię pokroju Karonia czy Brauna, a oni Oświecenie szkalują. Poza tym Kuce idealizują wolny rynek i pojmują go nad wyraz dogmatycznie.
  • Odpowiedz