Wpis z mikrobloga

@zarowka12: To był oczywiście skrót myślowy oznaczający: Liczba może składać się w szczególności z tylko jednej cyfry.
Miałem nadzieję, że osoby rozróżniające cyfrę od liczby ogarną o co chodzi.
  • Odpowiedz
@bh933901

nigdy nie miałem tak słabego nauczyciela, któremu nie dałoby się wytłumaczyć, dlaczego moja metoda działa. A jeśli tacy są, to jest to wina samej durnoty nauczycieli, nie problem systemu.


tutaj nie chodzi o durnote uczących, bo zwykle znają albo zrozumieją twój tok rozumowania, tylko chodzi o to że chcieli żebyś to rozwiązał tak jak oni chcą. I to się dzieje na najbardziej znanych polskich uczelniach, nawet na matematycznych kierunkach.
  • Odpowiedz
@bh933901: Ja miałem, ale to akurat chyba rzeczywiście była moja wina, bo po prostu potrafiłem zadania tekstowe liczyć w pamięci, ale za cholerę nie potrafiłem przedstawić swoich obliczeń na papierze. Jakoś po prostu jakimiś własnymi ścieżkami dochodziłem do poprawnych rozwiązań, chyba nawet na maturze w jednym zadaniu napisałem tylko wynik z dopiskiem, że policzyłem to w pamięci. I dostałem 2 punkty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@MinisterPrawdy: to jest ciekawy problem :) nie upieram sie przy swoim bo mozliwe ze nie mam racji :)

Cyfra to raczej litera a liczba to jak wyraz :)
Wiec np samotnie istniejaca litera i moze byc wyrazem czy jest tylko litera?

Problem nie jest w matematyce tylko w j.polskim :)
  • Odpowiedz