Dobra, koniec żartów. Wklejajcie obrazy, rzeźby bądz inne dzieła sztuki które szczgólnie przemawiają do waszego serca, duszy czy co wy tam macie. Dobrze byłoby gdybyście podali autora i tytuł.
Ilja Riepin - Car Iwan Groźny i jego syn Iwan 16 listopada 1581 roku
@DumnaAniemia: Od kilkunastu lat jestem na wielkiej krucjacie przeciw post-modernizmowi, awangardzie i rewolucji kulturowej, na której wyrosła ta dzisiejsza "sztuka", ku uciesze wesolutkich miłośników tandety. Awangarda, czy sztuka współczesna, ze swoją pogardą dla warsztatowego mistrzostwa (przez wieki będącego celem artystów) i kultem amatorszczyzny jest zagrożeniem poważniejszym, niż wielu ludziom się wydaje. Dlatego, że sztuka jest najsilniejszą i pewnie najtrwalszą manifestacją kultury. Oddziałując na emocje, a nie na umysł, najmocniej wpływa na
@Lisowczy: O to mi chodziło. :) A to, że masz pogardę do sztuki współczesnej to już Twój problem. Dla mnie o wiele ważnejsze od warsztatu jest dusza dzieła. Coś może być zrobione przez wielkie "G" tak jak mówisz, ale może mieć takie #!$%@?ęcie, że wysoka sztuka będzie przy tym niczym. Bo co to daje, że coś będzie bez skazy, idealne do bólu, jak nie będzie miało "duszy", "tego czegoś"?
@PanzerPantherka: Jeśli wydaje ci się, że najbardziej na świecie mi zależy na tym, żeby zmusić innych do podziwiania obrazów wyłącznie przedwiecznych Włochów, to nie - nie o to mi chodzi, chociaż świat byłby dużo ładniejszy, gdybyśmy wciąż posiadali ich wrażliwość.
Ja tylko uparcie wołam, że forma i organizacja oraz dążenie do ich osiągnięcia były i powinny być celem każdej kultury na świecie. Natomiast "sztuka" oparta na chaosie i przypadku jest śmiercią,
@Lisowczy: Tylko właśnie każdy ma inną wrażliwość na piękno, każdy ma inny gust. Komuś właśnie może bardzo odpowiadać chaos i przypadkowość. Jestem zdania, że każdy może się wyrażać przez sztukę i jeśli ktoś czuje, że sranie czy szczanie nie odpowiada mu w formie klasycyzmu i woli, żeby było to surowe, prymitywne, bo sranie i sikanie przecież jest jedną z podstawowych czynności, którą wykonuje gatunek ludzki, to... czemu nie?
@PanzerPantherka: Wybacz, ale kompletnie nie zrozumiałeś treści moich postów i pozycji z jakiej do ciebie przemawiam - otóż ja jestem Okcydentalistą na posterunku, ty zaś nosicielem zarazy. Prawisz banały niczym aśka z czeciej be, ale po kolei, uprzedzam, że tl;dr:
"Tylko właśnie każdy ma inną wrażliwość na piękno, każdy ma inny gust"
W rzeczy samej, ale jak to się ma do sztuki, która a priori odnosi się do okiełznania formy i
@Lisowczy: dzięki za ten arcyciekawy komentarz. Muszę sięgnąć kiedyś po książki jakie wymieniłeś. Sam nie wiem wiele o sztuce, ale co wiem to, ze właśnie postmodernizm to zło.
Przypominam, że Iran to ruskie pachołki. Izrael jest jaki jest, ale jest naszym sojusznikiem i sojusznikiem USA. Kibicowanie w tym sporze Iranowi jest zdradą stanu i byciem pożytecznym idiotą xDDDD
Ilja Riepin - Car Iwan Groźny i jego syn Iwan 16 listopada 1581 roku
@VoMax: Co ma banksy ze sztuką? W jaki sposób kontrkultura ma być sztuką?
Ale się zaraz będzie działo.
@VoMax: @Lisowczy:
@DumnaAniemia sora dziś nie będzie bo idę spać xD
Awangarda, czy sztuka współczesna, ze swoją pogardą dla warsztatowego mistrzostwa (przez wieki będącego celem artystów) i kultem amatorszczyzny jest zagrożeniem poważniejszym, niż wielu ludziom się wydaje. Dlatego, że sztuka jest najsilniejszą i pewnie najtrwalszą manifestacją kultury. Oddziałując na emocje, a nie na umysł, najmocniej wpływa na
Hieronim Bosch,
Ja tylko uparcie wołam, że forma i organizacja oraz dążenie do ich osiągnięcia były i powinny być celem każdej kultury na świecie. Natomiast "sztuka" oparta na chaosie i przypadku jest śmiercią,
Dla mnie narzucanie
"Tylko właśnie każdy ma inną wrażliwość na piękno, każdy ma inny gust"
W rzeczy samej, ale jak to się ma do sztuki, która a priori odnosi się do okiełznania formy i
Salvador Dali - Płonąca żyrafa