Wpis z mikrobloga

#poezja wojenna w nietypowej interpretacji muzycznej
#iiwojnaswiatowa

Wiersz Kazimierza Wierzyńskiego "Na proces moskiewski", a właściwie cztery jego zwrotki w oprawie Sabaki Niewirnej #punk #punkrock

https://www.youtube.com/watch?v=P2hb2nMqcVs

Oskar­żaj­cie nas wszyst­kich, nie tyl­ko szes­na­stu,
Sądź­cie po­le­głych w gro­bie, to też wi­no­waj­cy,
Sądź­cie szkie­let, co z woj­ny po­zo­stał się mia­stu,
Gdy wy­ście jesz­cze z dja­błem ku­ma­li się, zdraj­cy.

Oskarż­cie tak­że wol­ność, nie­zna­ne wam sło­wo,
Ten od­wiecz­ny za­bo­bon, co za­wsze nas dzie­li,
Cały kraj pol­ski weź­cie, za­mknij­cie go w celi
I wpro­wadź­cie pod szty­kiem na salę są­do­wą.

I choć wy­rok spi­sze­cie w ciem­ni­cach swych na dnie
By w krem­liń­skiej go po­tem ujaw­nić asy­ście,
Jesz­cze ten, kto jest wol­ny, bez tru­du od­gad­nie,
Że zbrod­nia­rzem w tej sali nie my, ale wy­ście.

My przyj­mie­my wasz wer­dykt. Nie zdo­ła was za­wieść
Pol­ska pa­mięć i dłu­gie po­ko­leń wspo­mnie­nia,
Bo co­kol­wiek się sta­nie, jak świat się po­zmie­nia,
Nie­zmien­na wa­sza prze­moc i gwałt i nie­na­wiść.

Lecz kto wol­ny, a my­śli, że z oczu od­pę­dzi
Upio­ra wa­szych ja­skiń, ba­gien­ny wasz opar,
Błą­dzi, bo mo­skiew­skie­go świat uląkł się sę­dzi,
Wol­nych w wal­ce opu­ścił, cie­mięż­cę ich po­parł.

I osą­dził się hań­bą i ska­zał na sie­bie,
Ucie­kł­szy od ro­zu­mu, sza­leń­czy try­bu­nał,
I z dja­błem się na pol­skich mo­gi­łach po­ku­mał
I po­tę­pio­ny bę­dzie na zie­mi i nie­bie.