Wpis z mikrobloga

@BassHunter: ciężki mecz to przewidzenia, ja skłaniałbym się do postawienia na Milan, który w lidze co prawda ostatnio nie wygrywa, ale trzeba uwzględnić, że miał ciężki terminarz. Bologna ostatnie zwycięstwo w lidze odniosła we wrześniu, niby u siebie rzadko przegrywa, ale też nie grała ostatnio z zespołami pokroju rossonerich. Do tego historia ostatnich pojedynków między tymi zespołami jednoznacznie wskazuje na gości.
@masowe-duraczenie: Dobre uzasadnienie, trudno się nie zgodzić. Z tyłu głowy mam tylko jeszcze, że Bologna w tym sezonie zdołała już zatrzymać u siebie Romę i Fiorentinę, więc wygląda trochę tak, jakby lepiej się mobilizowała na rywali z czołówki.

@Generalissimus: to chyba najsensowniejsza opcja. Przegrać, raczej nie przegrają.