Wpis z mikrobloga

Siemka wykopki, tu fretka, przez ostatnie 30 lat przeglądałam vikop incognito, nie chciało mi się logować po prostu, choć to jedna z trzech stron internetowych, które odwiedzam codziennie, kilka razy dziennie. Widzę te wszystkie inby, które się tu odjaniepawlają na porządku dziennym, ale staram się skupiać na tych wpisach, które uważam za bardziej wartościowe, a nie te o cierpieniach młodego stuleja. Uwielbiam tag #czujedobrzeczlowiek bo cudownie jest czytać anegdoty o tym jak czyni się dobro, wierzę, że każdy człowiek ma w sobie wiele dobra, czasami brakuje mu po prostu odwagi, żeby to potwierdzić czynami, znacie to uczucie "kurde, mogłem zapytać tego człowieka czy wszystko u niego ok, wyglądał jakby się z czymś borykał" albo "chciałem ustąpić tej pani miejsce w autobusie, ale za długo się wahałem i ktoś inny to zrobił" czujecie klimat? Dzisiaj się zastanawiam nad czymś innym, tak po prostu chciałam zasięgnąć ludzkiej opinii, a że siedzę w domu sama to wpadłam na szalony pomysł, żeby się zalogować na wykop (po dziewięciu latach!) i zapytać w sieci, bo nie mam chwilowo z kim gadać.
Moje pytanie: dlaczego pijemy alkohol? Spróbujcie się zdystansować i spojrzeć na to z szerzej perspektywy, dlaczego sięgamy po alkohol? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź :)
  • 12
Ja w trakcie studiów można powiedzieć, że piłam regularnie, bo okazja była często, kiedyś nawet doszłam do wniosku, że żul od studenta różni się tylko tym, że nie ma legitymacji studenckiej, teraz piję tylko okazyjnie, może czasami małe piwo do obiadu, ostatnio wypiłam troszeczkę więcej i miałam ten przyjemny rausz, no właśnie, zastanawiam się dlaczego przyjemny? I to mnie skłoniło do tego żeby zapytać na forum, co nam to daje, tzn dlaczego
i miałam ten przyjemny rausz, no właśnie, zastanawiam się dlaczego przyjemny?


@Fretka: używki docierają bezpośrednio do układu nagrody, bezwysiłkowo z naszej strony i maksymalnie szybko, pobudzając wydzielanie hormonów poczucia szczęścia odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemności
(jedyny koszt to wydanie kasy i pójście na zakupy)

w normalny sposób aby je pobudzić, musimy włożyć znacznie więcej wysiłku, i czasu, w działania, które przynoszą nam satysfakcje, typu spełnienie planów (im poważniejszych tym większe poczucie satysfakcji),
@Fretka: O tym można by było długo pisać. Każdy pewnie pije z innej przyczyny.

W skrócie to uważamy, że alkohol jest lekarstwem na wiele chorób i problemów, a nawet przynosi nam prestiżu.
@spere Dzięki! Bardzo wartościowy wpis! To chyba tak jak że wszystkim, wszędzie można iść na skróty ale to nie daje stuprocentowej satysfakcji, daje tylko chwilową satysfakcję i jednak cień niespełnienia.
@Fretka: czesc fretko ʕʔ osobiscie to zawsze pilem ze znajomymi albo na imprezach, samemu nie pije bo nawet nie lubie alkoholu, ale przy wyjsciu ze znajomymj jakos pozwala sie zrelaksowac, otworzyc, moze po prostu inaczej sie po nim czuje niz codziennie, wiec jest to jakies oderwanie sie od domu i pracy :) tak w ogole to chyba jeszcze spie i nie wiem co pisze xD