Witajcie,mam zamiar pierwszy raz spróbować zielonego,może ktoś doradzi jak zazyc to na 1 raz? Fajnie jakby ktos opowiedzial o jakichs doswiadczeniach dobrych i tych gorszych.Na co uważać? Piszcie o wszystkim ,przeczytam wszystko. #narkotykizawszespoko
@ocotuchodzi18: od razu wal wiadro z grubej rury sie #!$%@? na gleboka wode, mi tak zrobili i nie zaluje bo zadnego bad tripa nie bylo a zdecydowanie mozna wykorzystac ta uzywke w 100% wtedy
@ocotuchodzi18: Jest opcja że nic nie poczujesz. Ja jak pierwszy raz paliłem to nic mi się nie działo. Bad tripa możesz mieć bo faza cie przerośnie tak jak mnie a byłem może lvl 16. Musisz wiedzieć że nie ma opcji abyś umarł i wszystko będzie git.
@ocotuchodzi18: Przygotuj sobie domowe bongo z butelki. Jakbyś chciał foto to wal pw. Ja po ziole często łapię paranoje i znosi mnie na bok, ogólnie średnio to lubię bo to intensywne uczucie a czasami ma się już tego po prostu dość. Jak się zjarałem nieźle to miałem taką poświatę tego zjarania przez jakis tydzien i wkrecalem sobie że zioło było maczane xD Przygotuj sobie coś do jedzenia przed jaraniem i
@ocotuchodzi18: komfortowy set, czyli żebyś miał ciepło, dużo jedzenia (ewentualnie pitca), dużo picia, ktoś do pogadania. Na pierwszy raz dobrze spalić trochę z lufki i czekać na efekty żebyś się nie przepalił. Badtripa rzadko się zdarzają, a jak już to właśnie kiedy nie masz komfortu - obcy obok ciebie, jakieś złe rozkminy. Ja po paleniu najbardziej lubię jeść, smaki są mega intensywne, ogromny apetyt i nieco zmienione smaki. Nawet andruty
@ocotuchodzi18: Sztuka łączenia smaków xD Serio, mi po paleniu wszystko zajebiście smakuje. Mogę jeść owoce z keczupem, cokolwiek. Wszystko jest wspaniałe, ale na następny dzień na samą myśl co jadłem robi mi się niedobrze :D Ale to zależy od człowieka. Niektórzy po prostu czują się dobrze, innym to nie pasuje, część osób lubi jeść a inni słuchać muzyki. Musisz znaleźć swój typ, jest też opcja że Ci to nie spasuje.
@ocotuchodzi18: Jeszcze dodam że pierwszy raz niekoniecznie będzie udany. Jest kilka wariantów rozwinięcia tej sytuacji. W końcu to normalne, bo to zupełnie nowe doznanie, z którym nie miałeś styczności od początku swojego życia. Pierwsza opcja że nic nie poczujesz, znam kilka osób które paliły ale nic po tym nie czuły. Rozwiązaniem na to jest wypalenie końskiej dawki, ale wtedy łatwo przedobrzyć. Druga szansa to prawidłowe działanie, niekoniecznie doświadczysz wszystkich pozytywnych
#narkotykizawszespoko
btw. bad tripy są tylko jak sam sobie cos wklepie do głowy?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Przygotuj sobie coś do jedzenia przed jaraniem i
Andruty z majonezem XD