[aleksandrett]

W moim bloku jest taka winda dwukomorowa, druga komora oczywiście z niewiadomych przyczyn zamykana przez ameby umysłowe mieszkające w tym budynku. Przez to nie mogę się zmieścić z wózkiem albo rowerem bez #!$%@? siłownia się i otwierania drugiej komory. Dziś przykleiłam te drzwi taśmą do ściany i zobaczymy ile potrzymają.
#polskiedomy #winda #patologiazmiasta #gorzkiezale

[x.....w]

@aleksandrett: Nigdy nie mieszkałem w bloku z windą i zawsze jak jechałem odwiedzić kolegę to się zastanawiałem co znajduje się za tymi wiecznie zamkniętymi drzwiami.

[aleksandrett]

@xxx12321_new to po prostu duża winda odzielona nie wiadomo po #!$%@? drzwiami.

[u-cash]

@aleksandrett: Nie wiem czy to taki model windy bo nie widać dokładnie, ale w niektórych jeśli nie zamkniesz wewnętrznych drzwi od tej drugiej komory to nie można windy wezwać z zewnątrz. Może dlatego zamykają. Dowiedz się, bo może to Ty popełniasz błąd?

[aleksandrett]

@u-cash nie, to nie jest taki model. Dziala normalnie bez względu na to, czy drzwi są otwarte czy nie.

[DryfWiatrowZachodnich]

@aleksandrett: U mnie tez taka jest i jak sie zostawi otwarte ignoruje guziki z zewnatrz. Sensu systemu nie widze, ale tak jest.

[u-cash]

@DryfWiatrowZachodnich: No zamysł był taki, że jak przewozisz sporo gratów to nie musisz mieć kogoś kto trzyma drzwi zewnętrznych. Dopóki się nie wyładujesz i nie zamkniesz wewnętrznych drzwi nikt nie wezwie windy z twoimi rzeczami. Nie wiem tylko dlaczego w niektórych modelach to jest a w innych nie.

[psylocybina]

@aleksandrett: Mieszkałam w bloku z taką windą całe dzieciństwo. Niestety gdy te drzwi nie były zamknięte na klucz, to okoliczna żulernia lubiła tam sobie robić prywatną toaletę. Ogólnie jak widziałam, że są uchylone, to zawsze bałam się wejść do windy, z obawy że ktoś tam jest.