Wpis z mikrobloga

#ubezpieczenia #oc
Mirki mam taką sytuacje i nie wiem w jakim kierunku pójść.
Moja siostra jechała samochodem po nieoświetlonej drodze w czasie ulewy i... wjechała w nieoświetloną przyczepę pozostawioną na drodze przez rolnika.
Na miejscu była policja karetka straż - policjanci dali mandat rolnikowi i orzekli jego winę.

Niestety przyczepa nie była ubezpieczona i nie była zarejestrowana, policjanci mówili, żeby sprawę odszkodowania załatwiać przez UFG, zastanawiam się czy nie lepiej byłoby załatwić to z rolnikiem (sprzedać mu wrak za wartość sprawnego samochodu) (siostrze i jej córce nic się nie stało, więc tutaj nie ma szkody na osobach) czy jest może jeszcze jakieś inne lepsze wyjście?
  • 14
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@kamros92:
Ty się nad nim litujesz, a on będzie Ci płacił później po 50pln miesięcznie( ͡º ͜ʖ͡º)

Ja wiem że atmosfera świąt, ale kto ma miękkie serce.......
  • Odpowiedz
@kamros92 Zglos do swojego ubezpieczyciela ze swojego AC z taką informacją. Oni pociągną z UFG, a UFG od rolnika, przy czym szkodę masz naprawioną od ręki i najlepiej bezgotówkowo to załatw. Miałem dokładnie ten sam problem latem, ale udało się załatwić bez większych problemów. Rolnik zostanie obciążony kosztem opłaty administracyjnej i kosztu naprawy.
  • Odpowiedz
@meldred: Tzn karę za brak OC (jeżeli takie jest wymagane w takiej przyczepie) i tak dostanie - policja to ogarnia
Jak on się odnosi dowiem się w weekend bo będę w domu i to ogarnę- samochód to punto II, więc tu nie jest mowa o dużych pieniądzach a czytałem kilka razy, że załatwienie odszkodowania z UFG za szkodę na samochodzie to nie jest szybka sprawa dlatego pytam o opinię właśnie.
  • Odpowiedz
@kamros92: policja i tak ma obowiązek zgłosić do UFG brak ubezpieczenia także rolnikowi niewiele to da że odkupi ten wrak ale jak chce to dobrze bo i tak ściągną z niego odszkodowanie
  • Odpowiedz
@kamros92: jeżeli policja zglosi to do ufg, to i tak mu nie pomożesz.
Czasami warto się zastanowić czy ktoś nam tak pójdzie na ręke w podobnej sprawie.
Ale jeżeli chcecie sie ugadywać, to dobrzy z Was ludzie :).
  • Odpowiedz
@kamros92: zglaszasz szkode do swojego ubezpieczyciela i Twoje towarzystwo ubezp. ma pomóc, kase wyplaci UFG i później sobie ją ściągną z rolnika, oczywiście lepiej jest sie dogadac o ile rolnik zechce, najlepsza opcja dla niego i najszybsza opcja dla Ciebie
  • Odpowiedz
@Salvvador: A co mogłoby pójść nie tak? serio pytam bez złośliwości.
Planujemy poczekać 2-3dni żeby zobaczyć czy siostrze i córce nie wyjdą jakieś potłuczenia itp, jak będzie ok to powiem mu, że albo zapłaci od ręki jakąś kwotę albo będziemy to załatwiać przez UFG+ koszty samochodu zastępczego.
  • Odpowiedz
@kamros92: chodzi o pieniądze, więc wszystko może pójść nie tak.
Jak pójdziecie facetowi na rękę, to jak ktoś już tutaj wspomniał spłacanie może trwać, albo może stwierdzić, że za coś Wam nie zapłaci, albo stwierdzi, że za dużo chcecie. Wtedy zostaje Wam sądowanie się z nim. W każdej chwili może się rozmyślić lub zmienić zdanie. I zwykle tak to się kończy.

Od takich sytuacji jest UFG, wypłacą Wam odszkodowanie za samochód,
  • Odpowiedz
Wygląda na powżne zdażenie, ale jak mówisz że nic się nie stało... Teraz sprzedaj wrak, dołóż od siebie i będzie nowe wozidło.
  • Odpowiedz