Wpis z mikrobloga

@Mawak: tu nie chodzi głównie o porę roku. Wychodziło się na pole czasami podjadlo się truskawki albo inne owoce. Skakało się z fajnych dużych górek. Budowałem bazy z kumplami albo tamy z kamieni nad rzeczka w lesie, a teraz chj trzeba mieć pozwolenia. Wtedy było wszystko takie proste tylko hajsu brakowało, a teraz jest na odwrót. Nie brakuje tego hajsu, ale wszystko jest trudne, a czas zapierd@l@...

@bdag476:
  • Odpowiedz
@kryptomanix: mam dokładnie to samo...jeszcze wczoraj turlałem się z górki po skoszonej trawie, wyprawy do lasu, budowa szałasów, klub trapera, wieczorne podkradanie truskawek z babcinego ogródka, jazda na szczycie wozu z sianem, gra w nogę az nie było widać piłki, łapanie pstrąga na rękę w potoku itp itd... hokus pokus chyba wpadłem w tunel czasoprzestrzeni bo nagle ocknąłem się z 45 levelem i pracą od rana do wieczora (
  • Odpowiedz
@kryptomanix ja w te lato bylem na takim polu na spacerze, byl syk swierszczy, bylo 30 stopni, zero wiatru i poza tym cisza, wszystko zamarlo w poludnie.
I wiesz co myslalem?


Nostalgia jest fajna w naszych glowach, wiek weryfikuje wspomnienia w kontakcie z rzeczywistoscia ;)
  • Odpowiedz
@kryptomanix: no właśnie, im jesteśmy starsi tym czas #!$%@? coraz szybciej... pamiętasz kiedyś jak 2 miesiące wakacji dla gówniarza to był szmat czasu, a teraz?...dwa miechy zlatują niewiadomo kiedy
  • Odpowiedz