Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do ludzi w stałych związkach. Jak często uprawiacie seks?
Jestem z różową ok 7 lat. Oboje +30. U nas jest to raz na 1-2 miesiące. Ja myślę o tym cały czas, ale różowa nie czuje takiej potrzeby. Bolec na boku odpada.
Przez to chodzę sfrustrowany i wszystko mnie #!$%@?. Miałem okazję do skoku w bok, ale to nie w moim stylu. Wyrzuty sumienia by mnie zabiły.

#zwiazki #seksy #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

Jak często uprawiacie seks?

  • Codziennie 12.7% (175)
  • Raz w tygodniu 12.7% (174)
  • Kilka razy w tygodniu 37.6% (517)
  • Raz w miesiącu 7.4% (101)
  • Kilka razy w miesiącu 13.8% (189)
  • Raz na kwartał 2.8% (39)
  • Raz do roku 2.0% (28)
  • Nie uprawiamy seksu 11.0% (151)

Oddanych głosów: 1374

  • 45
  • Odpowiedz
Kropa: W 2,5 letnim związku, seks raz na tydzień. Mnie wystarcza, ale mogło by być częściej, zwłaszcza że jest to dobrej jakości seks bo np. narzeczona ubiera czasem fajną bieliznę.

Ale byłem w związku jakieś 4 lata temu gdzie moja ówczesna dziewczyna nawet nie umiała nic seksownego założyć na siebie, a seks był raz na miesiąc/dwa (już pomijam fakt że w 90% to ja inicjowałem). #!$%@?łem ten związek bo nie bardzo
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja chyba pojde pobiegac w klapkach bo juz zapomnialam jak to brzmi XDD

A na powaznie - zbuduj klimat, dobra muzyka, jakis wspolny wypad, przypomnijcie sobie swoje poczatki, sprobuj wywolac ta iskre, moze wtedy?

Ja poki bylam w zwiazku (shitowym wiec to wiele wyjasnia) myslalam, ze mam libido na poziomie -10 a teraz snuje fantazje XD
  • Odpowiedz
Kropa: @Wzium: A mnie sie wydaje że te wszystkie "wypady" i "przypominanie sobie" to nic nie warte. Próbowałem wszystkiego (łącznie z #!$%@? masażem gorącymi kamieniami PS. to prawda), a i tak kończyło sie na tym że "oh jak mi dobrze z tobą" i tyle.

Jak kobieta jest napalona to nie potrzebuje cudów na kiju tylko będzie chciała się pukać, a nie jeść kolacje przy świecach. Jak napisałem, pewnie coś chrzaniłem
  • Odpowiedz