Wpis z mikrobloga

Przyszło białko i kreatyna od Bulkpowders. Zdążyłem przetestować, dlatego podzielę się z wami moją opinią.
Zacznijmy od białeczka o smaku czekolady. Jeśli chodzi o smak to przypomina on taką czekoladę z mlekiem z automatu. Lubię ten smak, więc oczywiście białeczko w tej kwestii oceniam bardzo dobrze. Rozpuszczalność jest chyba troszkę gorsza, niż np. od SFD, ale nie stanowi to większą przeszkodę.
Można się przyczepić do zapięć opakowań tych produktów, bo są gorsze od SFD. Trzeba dokładnie posprawdzać, czy nigdzie nie popuściło kiedy w SFD można było sprawę załatwić za jednym razem.
Kreatyna o smaku mixed berries. Smak jest ok, zapach mocny. Można go było wyczuć nawet przez tekturowe pudełko przesyłki. Rozpuszczalność bym oceniał na między średnią a dobrą.
Teraz pozostaje czekać na ewentualne rewolucje w żołądku.
#mikrokoksy #bulkpowders
  • Odpowiedz