Wpis z mikrobloga

@Zielony_Minion: Shrodinger dokonał eksperymentu. Do pudła wsadził kota, pojemnik z trucizną który otwierał się po wykryciu promieniowania i pierwiastek o niestałym czasie rozpadu. Przez to dla obserwatora z zewnątrz który zawartości pudła nie widział mógł być żywy lub martwy, gdyż nie wiadomo czy pierwiastek wyemitował już cząstkę promieniowania która otwierała pojemnik z trucizną. Dlatego mówiono, że jest jednocześnie martwy i żywy. Tyle
@bikuben: Schroedinger nigdy nie dokonał tego eksperymentu. To tylko eksperyment myślowy.
I nie chodzi o to że obserwator nie wie czy kot żyje czy nie ale zgodnie z zasadami mechaniki kwantowej kot jest jednocześnie i żywy i martwy. Znajduje się w tzw superpozycji czyli w obu możliwych stanach. DOpiero pomiar determinuje stan. Nie dowiadujemy się jaki był tylko go ustalamy pomiarem.
@Naxster: Masz rację, ale tylko jeśli posługujemy się niedeterministyczną, kopenhaską interpretacją teorii mechaniki kwantowej. Istnieje równoległa teoria (równie dobra i prawdopodobna) która zakłada determinizm układu kwantowomechanicznego, jednocześnie bez możliwości przewidzenia wyniku jednostkowego eksperymentu. Jest to teoria fali pilotującej (pilot wave theory). Różnica jest taka, że w kopenhaskiej stan ustala pomiar, w fali pilotującej stan jest ustalony, ale niemożliwy do jednoznacznego określenia aż do momentu pomiaru.
@brr1989: Nie, nie myślę tak. Co jak co, ale nie jest to rzecz którą należy spłycać bo burzy to fundamentalne założenie tego eksperymentu - został on sformułowany właśnie po to, by ludzie nie będący zaznajomieni z mechaniką kwantową mieli możliwość przekonania się jak to działa. Pojawiające się niemal wszędzie "albo martwy albo żywy" czy w tym wypadku "niby są, ale ich nie ma" mija się zupełnie z pojęciem superpozycji i kolapsu
@neo_1995: więc mamy dobrobyt i nie mamy dobrobytu jednocześnie ;) wszystko też zależy od obserwatora
pisowski klakier, stwierdzi, że mamy
kodziarski oszołom, stwierdzi, że nie mamy

problem fixed ;) koniec wykładu
@neo_1995: "Jak dotąd nie wykryto żadnych eksperymentalnych różnic między przewidywaniami teorii fali pilotującej, a przewidywaniami standardowej interpretacji mechaniki kwantowej"

więc zasadniczo to mała różnica dla mnie xD

a może panowie pomyślicie, że kot schroedingera to już element popkultury


@brr1989: ja tłumaczę tylko błędy w komentarzach. Mem jest słaby bo bez sensu, niemniej ja nie oceniam bo to widze. Dla kogoś mniej obeznanego pewnie jest zabawny.
więc mamy dobrobyt i nie mamy dobrobytu jednocześnie ;) wszystko też zależy od obserwatora


@brr1989: to też jest bzdura. Kot ma określony stan, po prostu albo jest on nieznany do obserwacji (ja rozumiem ta teoria fali wiodącej) albo są oba i w momencie obserwacji jest ustalany stan.

Bardziej sens ma "nowa ustawa pisu jest zarówno #!$%@? jak i wspaniała, aż jej nie spiszą. wtedy jest tylko #!$%@?."