Wpis z mikrobloga

Od 4 lat jestem w posiadaniu macbooka air 13" 4gb ram. Sprzęt działał spoko, codziennie służył do internetów i pracy polegającej na trzaskaniu w wordzie, wszystko bez większych zarzutów a raz na jakiś czas bardzo hobbystycznie pomontowałem sobie filmiczki z wyjazdów w imovie (ostatni może rok temu).
Wczoraj kolega podrzucił mi kilka nagrywek w jakości fullhd. Ściągnałem imovie wrzuciłem wszystko i zaczęła się dziać masakra... klatkowało nawet kursor. Sprzęcik uruchomiłem ponownie- to samo. Stwierdziłem że może przyszedł czas na format i godzinę temu dokonało się. Na ten moment komputerek czysty, z pendrive zrzucone pliki z nagrywkami, imovie sciągnięte i niestety TO SAMO... o ile jeszcze jakoś da się coś pociąć itd, to w momencie próby puszczenia filmiku w podglądzie klatkuje strasznie... Okazuje się że odtworzenie w quicktime player to nawet wyzwanie i też klatkuje (nie, nie są tak nagrane, u kumpla wszystko hula ;P).
Pliki są w formacie ".mov", czy to może być problemem, czy MacBook (sam poprawił xD) do śmieci, czy może imovie coś nieteges?
#imovie #apple #macbook #macbookair #montaz
  • 4