Wpis z mikrobloga

Zawsze jak się woła mojego psa na jedzenie, to jako pierwszy leci mój kot. Choćby spała na drugim końcu domu twardym snem, to tylko usłyszy wołanie i miski psa, to zrywa się leci przez cały dom z prędkością światła.
#koty #kot #zwierzaczki
  • 2
  • Odpowiedz
@konsumatumest moja kicia nie reaguje na żadne słowo - możesz ją wołać po imieniu, możesz zedrzeć sobie gardło, wrzeszcząc "kici-kici"... Nic. Ale wystarczy wymówić słowo "smaczek" albo wstać i powiedzieć "chcesz smaczka?", żeby ruszyła do kuchni tak, że na zakrętach nie wyrabia ( ͡° ͜ʖ ͡°) z bojowym miaukiem na pysku.

Najzabawniejsza była, jak była mała i nie umiała jednocześnie biec i miauczeć - bieg po smaczki
  • Odpowiedz