Wpis z mikrobloga

@Chillvent: No nie był dilerem, ale Twój pierwszy kontakt z używką był za darmo od kumpla i o to chodzi w tym powiedzeniu, że pierwszą działkę od dilera dostajesz za darmo. Nie ważne czy to facet w czarnej wołdze czy ziomek z ławki. Bierzesz coś, uzależniasz się i potem zaczynasz kupować nałogowo.
  • Odpowiedz