Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam że gdybym nagle się znalazł w jakimś 1200 roku, z moją obecną całą wiedzą i zdolnościami co by ze mną zrobili jakbym zaczął pokazywać im Ją na temat wszystkiego co ich otacza i tworząc rzeczy takie że by się do nich modlić zaczynali.

Czy by mnie spalili, czy bym był nowym Królem, czy jego doradcą, czy wypatroszyli by mnie szukając we mnie diabła.
#historia
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@AleksanderRoz jakbyś się bawił i tak pokolej pokazywał to co zostało wynalezione w teraźniejszości ty mi się wydaje, ze tak 30 lat dalej byś był uważany za boga xD
  • Odpowiedz
@AleksanderRoz: wszystko zależy tylko od cb. Myślę, że wiele osób o tym myślało. I wszystko wydaje mi się zależy od tego gdzie konkretnie byś wylądował w tym 1200 r? Czy umiał byś mówić ich językiem? Wieś czy Miasto? itp itd
  • Odpowiedz
@AleksanderRoz: A co potrafisz? Bo jak potrafisz programować, to ta wiedza by nie zrobiła na nich żadnego wrażenia. Musiałbyś umieć coś o poziom technologiczny więcej niż oni - ale nie więcej, żeby zrozumieli i dało się to wykonać.
  • Odpowiedz
@AleksanderRoz: myslisz ze ktos u wladzy by sobie pozwolil zebys z---------l i mu ludzi podburzal? Jak by byl jakis troche ogarniety to by Cie w lochu zamknal, podobnego do Twojej aktualnej piwnicy, i bys mu sluzyl, a jak by nie chcial ryzykowac to na stos ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
A co byś takiego wymyślił? Co umiesz zrobić z rzeczy nas otaczających? Łuk? Oni pewnie robili lepsze niz dzisiaj można dostać.
  • Odpowiedz