Wpis z mikrobloga

@Sugarovski:
Do 20 roku życia potrzebowałem 9-10h, żeby czuć się naprawdę wyspanym, teraz, po 25 około 8 mi wystarczy, przez jakiś czas testowałem dwa razy po 4-5 godzin ale w takim systemie wcale nie oszczędzałem czasu, jedyna zaleta była taka, że byłem wyspany i miałem dużo energii wieczorem między 6 a północą, a to była pora, o której czułem się najlepiej.