Wpis z mikrobloga

@rodzinnabutelka: A tam się znasz. Jak wolisz smutnego Taco - to okej. Jak ktoś woli emocjonalnego - Bediego - też to można uszanować. Bedoes pisze mym zdaniem dobre wersy, co nie oznacza, że lepsze od Taco, i na odwrót. Poprostu są to różne klimaty :)