[K.....-]

#pasta #creepypasta #trolling

Nocny gość - trollpasta

Była ciemna noc. Na dworze padał deszcz i błyskała burza. Andrzej siedział sam w domu, przesłuchał dwie płyty swojego ulubionego zespołu, przeczytał śmieszne opowiadanie a potem położył się spać. Leżał i długo nie mógł usnąć, ciągle był rozbudzany przez grzmoty na dworze.
Nagle usłyszał kroki na korytarzu. Wcale się tego nie przestraszył, pomyślał, że to jego Matka wróciła wcześniej z odwiedzin od rodziny niż planowała. Olał to i dalej próbował spać. Po chwili usłyszał, że otwierają się drzwi do jego pokoju i ktoś wchodzi.
- Sprawdza czy śpię. - pomyślał.
Czuł, że osoba, która weszła do jego pokoju stoi nad nim i wpatruje się w niego. Potem stało się coś dziwnego. Osoba, która weszła do jego pokoju zaczęła go wąchać, wąchać jego głowę, szyję i inne części ciała.
- Co do cholery? - zdziwił się.
- Może sprawdza, czy nie chlałem gdy jej nie było. - zaczął to sobie tłumaczyć.
Potem stało się coś jeszcze gorszego. Poczuł jak na jego twarz spada ślina.
- Co jest? - przeraził się.
Był naprawdę przerażony i nie wiedział co robić.
Po chwili usłyszał jak nocny gość szybko odchodzi. Zaraz po tym usłyszał jakieś drapanie po ścianie w pokoju. Andrzej zrozumiał, że osobą w jego pokoju nie jest jego Matka. Drapanie nie ustawało. Andrzej zdecydował się na odważny krok, postanowił na chwilę otworzyć oczy i zobaczyć intruza. Gdy je otworzył, błysk burzy rozświetlił pokój i przez chwilę ujrzał intruza, który stał przy ścianie i pisał coś na niej. Przerażony znów zamknął oczy. Intruz wyglądał przerażająco. Był wysoki, miał ogromną, łysą i pomarszczoną głowę, szpiczaste uszy, ubrany był w długi, czarny płaszcz do kolan, jego palce były bardzo długie. Stał i pisał coś na ścianie.
Po chwili drapanie ustało. Intruz wybiegł z jego pokoju, potem usłyszał kroki na korytarzu i odgłos zamykanych drzwi.
- Uciekł.
Postanowił wstać i sprawdzić napis, który napisał na jego ścianie intruz. Wstał zapalił światło i ujrzał napis.
Wydał z siebie krzyk przerażenia. Na ścianie widniał napis: Dopadnę twój odbyt