Aktywne Wpisy
adi0 +594
Siema Mirki, jestem studentem na 3 roku informatyki na politechnice i dorabiam sobie jako programista na pół etatu. Dostałem propozycję przejścia na cały etat za dosyć sporą podwyżkę (po podwyżce prawie 10k brutto) i innymi benefitami, co oczywiście wiąże się z rzuceniem studiów. Problemem jest to, że przyszłość firmy nie jest w 100% pewna. Co byście zrobili na moim miejscu? Zrobić inżyniera dla spokoju czy #!$%@?ć te studia? #studia #studbaza #praca #
Co wybrać?
- Skończyć studia 82.6% (380)
- Rzucić studia 17.4% (80)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kenzo pour Homme (1991) edt
Czas na klasyka z gatunku świeżaków i tym samym jedną z największych ikon lat 90tych. Jak ja zaczynałem swoją przygodę z perfumami to najczęściej polecanym zapachem na lato był własnie Kenzo pour Homme i mimo, że przez ostatnie lata stracił trochę na popularności to ani trochę się nie zestarzał i według mnie ciągle jest to jeden z najlepszych możliwych wyborów.
Kenzo przeszedł kilka reformulacji, ja mam wersje drugą jeszcze z lat 90tych i do tej będę się odnosił, chociaż najbardziej prawilna jest ta w niepodrabialnym flakonie z jakby wyrytym na drzewie liściu bambusa i jeszcze reklamowana na białym opakowaniu jako Kenzo Pour Homme bo później skrócono nazwę do Kenzo Homme. Dla niektórych jest to słony zapach, przywołujący wspomnienia morskiej wody a dla mnie jest to bardzo złożona kompozycja, z jednej strony faktycznie słona i metaliczna a z drugiej słodka, ciepła i ciężka by doskonale sprawdzać się też w chłodniejsze dni. Kenzo ma moc, duża projekcja, ponadprzeciętna trwałość i w mocno gorące dni mnie lekko poddusza dlatego zdecydowanie wole go nosić jak jest chłodniej. Nie jest to owocowy świeżak jakich wiele, bo cytrusy są tu ciche, a pierwszoplanowe role mają nuty drzewne i ozoniczne. Powiedziałbym wręcz, że mało w nim ze świeżaka, więc nie wiem dlaczego niesłusznie mu taką łatkę przypięto. W otwarciu jest wyraźnie słodki, ale nie mam pojęcia co to za typ słodyczy i skąd się bierze, przypomina mi to jakiś egzotyczny owoc. Później sie uspokaja i robi się bardziej drzewny i morski albo jodowy jak kto woli. W ostatniej fazie to już typowo leśne nuty jak sosna czy jodła z piżmem i drzewem sandałowym w tle, a słodycz jest wyczuwalna do samego końca. Wiele lat zwlekałem z kupnem czytając wiele nieprzychylnych opinii na temat parametrów, na szczęście udało mi się dorwać starą wersję i zostałem bardzo zaskoczony. Projekcja przez pierwsze dwie godziny to siekiera i jadąc tramwajem miałem wrażenie, że wszyscy dookoła dziwnie się na mnie patrzą i czują go ode mnie z paru metrów, masakra. Nie wiem jak parametry obecnych wypustów ale sam zapach wyraźnie różni sie od wersji, którą ja posiadam, testując je niedawno w perfumerii miałem nawet wrażenie, że pomyliłem Pour Homme z jakimś flankerem typu EDP albo Night. Wersja z lat 90tych jest wyraźnie słodsza, głębsza, mniej słona (!) i wydaje się mieć większy power w otwarciu. Polecam wszystkim, a szczególnie osobom, które lubię np. takie zapachy jak Paco Rabanne Invictus Aqua albo Rasasi Hawas bo klimat mają według mnie ten sam, mimo, że perfumami są totalnie odmiennymi.
typ: woody-aromatic / aquatic
zapach: 8,0/10
projekcja: 8,5/10
trwałość:6,5/10
podobne: Christopher Colvmbvs 1492, Kenzo Homme Fresh
cena: 145 zł za 100 ml
https://www.parfumo.net/Perfumes/Kenzo/Kenzo_pour_Homme_Eau_de_Toilette
https://www.fragrantica.com/perfume/Kenzo/Kenzo-pour-Homme-77.html
@dr_love: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale z Night to się nie da chyba pomylić (bo to jest już wręcz piernikowo słodkie)
Mam środkową i najnowszą wersję. Zapach zrobili mniej intensywny w najnowszej odsłonie.
Ktore najlepsze? Ciężko stwierdzić, super są uomo, gucci, rive gauche (ale tutaj slabo czułem projekcje, kupiłem
Mam jeszcze wypust z 2010r. Rzeczywiście trwałość i projekcja na bardzo dobrym poziomie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@KingFight: opium pour Homme :)
Komentarz usunięty przez autora