Wpis z mikrobloga

I cyk zgłoszenie na straż miejska


@mendrix: wiesz jak wygląda taka wizyta? Przyjeżdżają strażnicy, proszą o zabranie do kotłowni, patrzą do środka, pytają czym palisz. Dziękuję, do widzenia. Ludzie palący syfem z pewnością do bystrych nie należą, ale trzeba być naprawdę skończonym kretynem, żeby na takiej kontroli "wpaść". Niestety.