Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kahor: miem kiedyś myszołowa, też gdzieś wpadł i spadł mi na podwórko, ale po kilku dniach zdechł, nie udało mi się go odratować ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@24-Sto: one nie lubią być w zamknięciu i często sam fakt, że zostały złapane doprowadza je do nie jedzenia i zdychają z głodu
  • Odpowiedz
@kahor: no pewnie tak, apetytu nie miał ;(

a tak mi się przypomniało, że mój wujek też miał kiedyś sowę, z amputowanym skrzydłem. no niestety tak to czasem bywa ;(
  • Odpowiedz