Wpis z mikrobloga

Miałem w kieszeni odliczone żółtymi i drobniakami 2,50zł na bochenek świeżego jeszcze ciepłego chleba, co by wredna jędza grosika miała z czego w sklepie wydać. Wykładam bochen na ladę i słyszę 2,60zł WTF.jpg wczoraj jeszcze było 50, to było wczoraj dżizus #!$%@? ja #!$%@?ę. Sypnąłem co miałem w kieszeni, maszyna ruszyła. "Bufetowa" oznajmia brakuje 10gr. blisko mieszkam zaraz doniosę. I musiałem dymać dwa razy bo PISIORY przez noc potrafili podnieść cenę chleba w mordę.
#gorzkiezale #firstworldproblems ##!$%@?
szumek - Miałem w kieszeni odliczone żółtymi i drobniakami 2,50zł na bochenek świeżeg...

źródło: comment_FyaROFCYroFcRWs71AwuOKRzEdmj4Hjx.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@hamakashi: @szumek: Ja pamiętam w roku 2001 jak wprowadzaliśmy się z rodzicami do obecnego mieszkania czyli 17 lat temu taki bochenek jak na zdjęciu kosztował 1 zł dokładnie, dziś w tej samej piekarni kosztuje 2,7 zł , szkoda że płace nie wzrosły prawie 3 krotnie.
  • Odpowiedz