Wpis z mikrobloga

Przeczytałem znalezisko o jajkach na głównej i przypomiała mi się pewna historia która miała miejsce w Gdyni kilka lat temu.

Siedzą sobie przed galeria podchodzi do mnie cyganka , zawsze byłem skłony pomagać ludzią biedniejszym poprzez kupowanie jedzenia czy też danie kilku złotych.

Wracając do cyganki i tym razem nie było inaczej zaczepiła mnie koło galeri i wiadomo teksty w stylu : dzieci głodne , panie poratuj złotóweczką itp.

Wyciągam z kieszeni 5zł daje jej a ona do mnie:

" panie tylko tyle ?!! nawet na skm nie starczy.

#!$%@?łem się strasznie bo prosiła tyko o złotówkę a dostała pięć razy tyle i jeszcze mówi ze ża mało.

Spokojnym głosem mówię to proszę oddać te 5zł zobaczę czy mam papierkowe.

Ona zadowolona oddała mi te 5 zł z myślą że dostanie więcej a ja na to do niej :

" a teraz to #!$%@? " i odszedłem w swoim kierunku oczywiście bluzgi w moją stronę z jej ust padały rozmaite xD

Ogólnie po tym zdarzeniu sam przekonałem się że nie warto pomagać cyganom za nic na świecie chociaż nie raz słyszałem od ludzi żeby im nie pomagać ale wiadomo " Polak mądry po szkodzie"

Chciałem jeszcze dodać na koniec że od tamtej pory jak widzę cyganów na ulicy i proszą mnie o pieniądze to zawsze odpowiadam im to samo

"Weź się lepiej za robotę"
Oczywiście zawsze przez kilka kolejnych kroków słyszę bluzgi w moją stronę.

Jutro napisze drugą historie o cyganach co mnie spotkała pod biedronka jak chcieli mi noże i piłe łańcuchowa sprzedać xD

Ogólnie miałem w życiu tyle różnych histori że co jakiś czas będę wam coś pisał żebyście mieli co cw pracy czytać ( ͡° ͜ʖ ͡°)xD

#wykop24h
#truestory
  • 1