Wpis z mikrobloga

@citytaste: spoko. Możecie sobie pisać że nie było sponsoringu. Widac jednak jednoznacznie co innego. Znam marketing od wewnątrz i wiem jak takie sprawy wygladaja. Więc jeśli mówicie że nie było sponsoringu to albo kłamiecie albo daliście się zrobić w sponsoring bez wiedzy. Tak czy inaczej słabo to wygląda. Nikt nie reklamuje tak słabego lokalu bez korzysci
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol I tak Cię nie przekonamy, że nikt nam nie zapłacił. My wiemy swoje, Ty wiesz swoje i tyle.
Gdyby jeszcze w dzisiejszych czasach restauratorzy chcieli płacić lub zapraszać na degustacje takie niszowe blogi jak nasz.
A reklamując wpisy nie reklamujemy stricie lokalu, tylko naszego bloga.

PS. Jeżeli mojemu wspólnikowi smakowało i miał ochotę się tym podzielić, to miał do tego prawo. Jak widać dużo osób podziela jego zdanie, wystarczy spojrzeć na
Dwa raz tam byłem na cebulę po 20 kiedy kasują połowę ceny. Za jedzenie dla dwóch osób wyszło nam 32 zł. I to jest adekwatna cena, bo w normalnych godzinach zapłacilibyśmy 64 PLN bez napojów. To za tyle można zjeść coś w restauracji z kelnerem, a nie w barze z odgrzewanym kotletem którego sami sobie nakładamy ;. ).

Ale jak kogoś stać ;)