Wpis z mikrobloga

rozpuszczalny support


@kretu: ja nie chcę, żeby mi się coś rozpuszczało :)
a na serio, nie mam pojęcia o czym piszesz...

na
  • Odpowiedz
nowe elementy w sklepach stoją po stówkę za komplet plus wysyłka, także jakby tyle wyszło to by super było :)


@yourij: Jako wywołany do tablicy w roli specjalisty, powiem brutalnie szczerze: kup w sklepie, nie ma sensu tego drukować.
  • Odpowiedz
@FlameRunner: wszystkie się upierdzielają na końcu tam gdzie to grubsze jest i tylko kikuty sterczą nadziane na metalowy płaskownik dzwigni.
Taki urok, po latach wszystko zaczyna chodzić ciaśniej... auto ma 30 lat
  • Odpowiedz
@yourij: Hmm, no to można by zrobić mały trik i całkiem przyzwoicie to wykonać nawet bez rozpuszczalnych podpór, w jakiejś w miarę ludzkiej cenie, powiedzmy 50 zł netto (61,5 zł brutto).
  • Odpowiedz