Wpis z mikrobloga

@Paula_pi: sam nie lubię jeździć po ulicach, ale całkowicie odpuszczać jazdę po mieście rowerem to według mnie..robienie z siebie wyjątkowo wielkiej ciamajdy. No chyba, że dla Ciebie jazda rowerem to klapki na oczy i patrzenie tylko przed siebie.. ;) a jest takich osób od cholery..dzisiaj jakaś Grażynka mi chciała wjechać prosto pod koła, wjeżdżała ze ścieżki pieszych, a ja jechałem normalnie ddrka. Jedzie przed siebie i ni #!$%@? ani lewo