Wpis z mikrobloga

Nie mogę zrozumieć o co chodzi z tą "EPIDEMIĄ" odry. max 20 osób zachorowało na 37 mln kraj. Zalegają jakieś szczepionki, którym sie kończy ważnosć czy co?

W Polsce każdego roku występuje od 60 do 130 zachorowań. KAŻDEGO. A teraz nagle 17 zachorować. ŁOOO, EPIDEMIA. Codziennie w mediach po 10 razy, EPIDEMIA!!! jak nie wiadomo o co chodzi....

  • 7
  • Odpowiedz
W Polsce każdego roku występuje od 60 do 130 zachorowań. KAŻDEGO. A teraz nagle 17 zachorować.


@Petty94: Bo jest bardzo duża różnica pomiędzy 1 chorym co 3-6 dni w obrębie całego kraju, a 17 chorymi jednocześnie w tym samym miejscu.
  • Odpowiedz
@Petty94: nie znam podstaw... Ale inną kwestią jest 60 czy 130 zachorowań po CAŁEJ Polsce, a co innego w jednym miejscu ;) Nie bronię, nie atakuję ale tak to widzę.
  • Odpowiedz
@Petty94 Srają tak co miesiąc od jakiś kilku lat. Ostatnio modne jest atakowanie zwolenników dobrowolności szczepień. Odrę już odpuścili jak te 17 osób wróciło do domu z odpornościa na cale zycie to teraz wzieli sie za pneumokoki (najdroższa szczepionka, obowiązkowa w Polsce, kosztuje prawie tyle co wszystkie inne razem wziete). Wciskają to o 2005 roku a od 2017 obowiązkowo co jest ewenementem na skale światową. A najlepsze jest to, że Rzeczpospolita napiasła
  • Odpowiedz
@Petty94: Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych i ludzi (Dz.U. Nr 234 poz. 1570 z późn. zm.)

wystąpienie na danym obszarze zakażeń lub zachorowań na chorobę zakaźną w liczbie wyraźnie większej niż we wcześniejszym okresie albo wystąpienie zakażeń lub chorób zakaźnych dotychczas niewystępujących


Wszystko w temacie. W epidemiologii często używa się określenia "ognisko epidemiczne" dla określenia epidemii o niewielkiej liczbie przypadków i
  • Odpowiedz
@Petty94: dokładnie to co napisał @nontepeto:
słowo epidemia w epidemiologii ma jasno określone znaczenie; trochę jak ze słowem "teoria" - inna definicja potoczna, a inna naukowa. Podobna historia była w przypadku ptasiej grypy - ludzie heheszkowali, że to nic groźnego, ale choroba wpasowała się w definicję epidemii.
  • Odpowiedz